Po mszy świętej w Archikatedrze św. Jana w Warszawie pod Pałac Prezydencki przeszedł 100. Marsz Pamięci, organizowany przez Solidarnych 2010. Modlitwę pod Pałacem prowadził ks. Stanisław Małkowski. W pewnym momencie uczestników Marszu podszedł mężczyzna podający się za "aktora Teatru Narodowego".
Całe zajście prezentuje na nagraniu umieszczonym na swoim profilu twitterowym dziennikarka Ewa Stankiewicz-Jorgensen.
- Ja jestem artystą, aktorem Teatru Narodowego i mam w d*pie was. (...) Jesteście debilami, pisowcami, ignorantami, nie przeczytaliście ani jednej książki
- słyszymy z ust prowokatora, trzymającego w ręku szklankę.
Po tym, gdy jeden z mężczyzn uczestniczących w uroczystości próbował odsunąć napastliwego "artystę", został przez niego kopnięty.
Atak prowokatora który twierdzi że jest artystą Teatru Narodowego i skopał jednego z modlących się uczestników Marszu Sprawiedliwości (Pamięć nie wystarczy) po mszy 100 miesięcy po zamachu na polską delegację w Rosji. pic.twitter.com/sJEl6cE7tk
— Ewa Stankiewicz - Jørgensen (@ewa_stankiewicz) 11 sierpnia 2018