Dorota Kania ujawniła, że pod adresem, gdzie apologetka wegetarianizmu Olga Tokarczuk oraz jej managerka, Beata Kłossowska-Tyszka, otworzyły wegetariańską kawiarnię, figuruje... wędzarnia mięsa i wędlin „Bukowy dym” należąca do Tyszki. Publicysta Rafał A. Ziemkiewicz określił taką postawę jako "obłudę i cwaniactwo". Z odsieczą Oldze Tokarczuk ruszył Michał Rusinek, który na portalu internetowym "Wysokich obcasów" starał się wykpić ustalenia redaktor naczelnej Telewizji Republika.
Dorota Kania w swoim programie w Telewizji Republika "Koniec systemu" ujawniła, że 13 lipca 2020 r. w Nowej Rudzie Olga Tokarczuk oraz jej przyjaciółka, a zarazem menadżerka Beata Kłosowska-Tyszka otworzyły wegetariańską kawiarnię.
- Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że pod tym samym adresem figuruje wędzarnia mięsa i wędlin „Bukowy dym” należąca do Tyszki, a Olga Tokarczuk jest zagorzałą wegetarianką i chce, aby prawa zwierząt zostały wpisane do konstytucji
- zauważyła.
Michał Rusinek, były osobisty sekretarz noblistki Wisławy Szymborskiej, na portalu internetowych "Wysokich Obcasów" ruszył z odsieczą i odniósł się do ustaleń Doroty Kani. - Beata nie jest wprawdzie menedżerką Olgi, lecz współorganizatorką festiwalu literackiego Góry Literatury, ale to mogło ujść uwadze dziennikarki. W dalszej części tekstu jest już zresztą nazywana po prostu jej „przyjaciółką”. Nie wiem, co gorsze. Tak czy owak - skandal. Jak wegetarianka może się przyjaźnić z wędliniarką?! - stwierdził Michał Rusinek.
- Wniosek jest prosty: Nobla lewicowi Szwedzi dają za wegetarianizm, a noblistka przyjaźni się z właścicielką masarni. Myślę, że gdy Akademia Szwedzka zapozna się z wynikami śledztwa red. Kani - Nobla Oldze Tokarczuk po prostu odbierze. Dla dobra sprawy nie będę się publicznie przyznawał, że zdarza mi się jadać mięso, bo gdyby jeszcze dorzucić do ujawnionych przez TV Republika faktów fakt, że Olga przyjaźni się z mięsożercą, sprawa byłaby przesądzona.
- drwił.
Tekst Rusinka nie pozostał bez odpowiedzi Doroty Kani.
- M. Rusinek napisał tekst w Wysokich Obcasach, miało być śmiesznie a wyszło jak zawsze. Generalnie podlizuje się jak może O. Tokarczuk : zaatakował mnie, Niezalezna.pl, R. Ziemkiewicza. Czyżby Rusinek miał nadzieję, że Tokarczuk przygarnie go na pierwszego sekretarza?
- skomentowała tekst w mediach społecznościowych redaktor naczelna Telewizji Republika.
Warto zauważyć, że Rusinek w swoim tekście przekonywał, że Beata Kłossowska-Tyszka nie jest managerą Olgi Tokarczuk. Co ciekawe jednak o tym, że noblistka otworzyła restauracje ze swoją "managerką" pisały same "Wysokie obcasy". - Nowa inicjatywa polskiej noblistki. Olga Tokarczuk i menadżerka Beata Kłossowska-Tyszka otworzyły w Nowej Rudzie artystyczną kawiarnię „Dobra Nowina” - można przeczytać.
M. Rusinek napisał tekst w Wysokich Obcasach, miało być śmiesznie a wyszło jak zawsze. Generalnie podlizuje się jak może O. Tokarczuk : zaatakował mnie, https://t.co/OHJ9Q7kdaq, R. Ziemkiewicza. Czyżby Rusinek miał nadzieję, że Tokarczuk przygarnie go na pierwszego sekretarza ?
— Dorota Kania (@DorotaKania2) August 22, 2020