W niedzielny wieczór na ulicach Kutna doszło do groźnego wypadku. Pojazd dachował, a śmierć na miejscu poniósł jego kierowca. Pasażer auta został ranny. Okoliczności wyjaśnia policja i prokuratura.
- października około godz. 20.30 dyżurny kutnowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Kutnie przy ul. Warszawskie Przedmieście
- informuje łódzka policja.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że kierujący audi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i dachowało. 26-letni kierowca pojazdu zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń. Pasażer - 29-letni mężczyzna - został zabrany z obrażeniami do szpitala.
Policja i prokuratura badają szczegóły zdarzenia.
- Zawsze dostosowujemy prędkość do obowiązujących przepisów, warunków drogowych i własnych umiejętności. Pamiętajmy o odpowiedzialności za życie własne, naszych pasażerów oraz innych użytkowników drogi
- apeluje łódzka policja.