Coraz donośniej w mediach o kontrowersyjnej wystawie w centrum Wrocławia. Finisz kampanii przed drugą turą wyborów nakazywałby myśleć, że włodarz miasta zajmie konkretne stanowisko w sprawie. No i stanowisko Jacka Sutryka jest, ale co z niego wynika? Właściwie nie wiadomo. Konkretne oczekiwanie usunięcia wystawy przedstawił radny PiS.
Pozbawione ubrań manekinowe postaci kobiety z brodą i przywiązanego do niej dziecka - m.in. takie osobliwe plakaty pojawiły się w centrum Wrocławia.
Jak pokazał na X dziennikarz TV Republika Janusz Życzkowski, ktoś potraktował kontrowersyjne treści czarnym sprayem. Sprawca dalej nie jest znany.
Wrocław zareagował pic.twitter.com/gwutRohlIJ
— Janusz Życzkowski (@zyczkowski) April 16, 2024
Jakoś musiał, wszak za pięć dni przyjdzie mu bronić fotela prezydenta Wrocławia. I prawdopodobnie poczucie stawki nieco sparaliżowało włodarza. Odniósł się do sprawy w taki sposób, jakby chciał zadowolić wszystkich.
Najpierw napisał, że „sztuka we Wrocławiu opiera się na wolności przekazu”, po czym zastrzegł, że ma świadomość przynależności przestrzeni publicznej do wszystkich mieszkańców.
„Osobiście nie jestem entuzjastą wspomnianej wystawy, ale w jeszcze większym stopniu jestem przeciw cenzurze, która dużej części z nas, kojarzy się ze smutnym okresem w naszej historii”
- napisał.
We wpisie umył też ręce od wystawy, choć na stronie Art Transparent czytamy, że uliczna galeria "Szewska Pasja" - to "od 2011 r. projekt dofinansowany jest przez Miasto Wrocław". Pod opisem zamieszczonym na stronie czytamy również dopisek:
"Projekt dofinansowany przez Wydział Kultury Urzędu Miejskiego Wrocławia".
Co więcej, na podstronie dotyczącej samej wystawy Iron Man również znajdujemy taką informację:
"Wystawa "Iron Man" realizowana w ramach zadania "Otwarta Pracownia Gepperta 2024" jest współfinansowana ze środków Gminy Wrocław".
Wrocławski radny Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Kilijanek wystosował apelację do Sutryka o „niezwłoczne usunięcie z ulic Wrocławia plakatów nieodpowiednich dla dzieci poniżej osiemnastego roku życia”.
Zwróciłem się do Prezydenta Sutryka z interpelacją o niezwłoczne usunięcie z ulic Wrocławia plakatów nieodpowiednich dla dzieci poniżej osiemnastego roku życia. pic.twitter.com/rmksTfWb7f
— 🅰️ndrzej Kilijanek (@KilijanekA) April 16, 2024