"Zróbcie wszystko, by Adam Bodnar zrobił wszystko, by natychmiast wydał zgodę na uwolnienie naszych mężów. On tego nie zechce zrobić, ale państwo możecie to zrobić, bo oni się was boją" - mówiła Barbara Kamińska na Proteście Wolnych Polaków. Żona Mariusza Kamińskiego, oraz żona Macieja Wąsika, Roma, dziękowały wszystkim przybyłym za wsparcie, które pomaga w ciężkich chwilom aresztowanym posłom PiS.
Dziś prezydent Andrzej Duda spotkał się z Barbarą Kamińską i Romą Wąsik - żonami polityków PiS, skazanych 20 grudnia ub. roku w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 r.
Po tym spotkaniu prezydent poinformował o wszczęciu - na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - postępowania ułaskawieniowego wobec obu polityków PiS. - To będzie postępowanie w trybie prezydenckim - podkreślił Duda.
Na Proteście Wolnych Polaków, który odbywa się pod Sejmem przemawiały także żony Kamińskiego i Wąsika, przywitane gromkimi brawami.
Chciałabym państwu bardzo podziękować, że jesteście tutaj z nami. Miałyśmy okazję widzieć naszych mężów raz i to samo chcą powiedzieć wam: że dziękują wam za wsparcie. Mamy ciągle wątpliwości, kiedy wyjmą na wolność. Pan prezydent przyjął i wysłuchał nas i mamy nadzieję, że jutro, pojutrze zobaczymy ich w domu
Poprosiła o pilnowanie ich wolności. "Nie możemy pozwolić na to, by uczciwi ludzie siedzieli w więzieniu" - podkreśliła.
Maciek prosił i upoważnił mnie do tego, by podziękować za wsparcie, bo słyszeli to, czuli wasze wsparcie. Słyszeli w radiowęźle, że wspieracie ich i to daje im dużo wsparcia
Barbara Kamińska mówiła zaś o próbach upokorzenia swojego męża, rzucaniem w niego obelgami przez lata.
Nawet Platforma i im podobni ludzie nigdy nie mogli powiedzieć tego, że mój mąż jest nieuczciwy, że kradnie. Wszyscy wiecie doskonale, że 9 stycznia mój mąż i Maciek Wąsik zostali w sposób bezwzględny i brutalny zamknięci w więzieniu. Władza w strachu przed państwem rozdzieliła ich wywiozła Mariusza Kamińskiego do Radomia, Maćka Wąsika pod Ostrołękę