W gabinecie prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy odkryto aktywny, działający podsłuch zamontowany w obudowie grzejnika. Okazuje się, że odkryty podsłuch jest na baterie, co sugeruje, iż podłożono go niedawno. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Niezalezna.pl, jest podejrzenie, że podsłuch założono w nocy w dniu wyborów, lub chwilę po wyborach prezesa PZPN, gdy Cezary Kulesza objął funkcję.
Wczoraj w nocy w gabinecie prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy odkryto aktywny, działający podsłuch zamontowany w obudowie grzejnika. O sprawie informuje na Twitterze dziennikarz śledczy "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor.
Wczoraj w nocy w gabinecie prezesa @pzpn_pl odkryto aktywny, działający podsluch (przesyłający sygnał) zamontowany w obudowie grzejnika. Kto stoi za nielegalna inwigilacja @Czarek_Kulesza ? Metody rodem z SB pic.twitter.com/cnEtUDx593
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) October 9, 2021
Okazuje się, że odkryty podsłuch jest jest na baterie, co sugeruje, iż podłożono go niedawno. Jak podkreśla Nisztor, na takim zasilaniu może działać około 90 dni.
- Co pokaże zabezpieczany przez policję monitoring?
- pyta dziennikarz.
Odkryty podsłuch jest jest na baterie, co oznacza, ze podłożono go niedawno. Na takim zasilaniu może dzialac ok 90 dni. Nie zostal wiec po @BoniekZibi, ale ktoś podrzucił go, aby podsłuchiwać @Czarek_Kulesza. Ciekawe co pokaże zabezpieczany przez policję monitoring? https://t.co/h6btclfxSC
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) October 9, 2021
Jak ustaliliśmy, materiał został zabezpieczony. Zostanie przekazany policji, która będzie badać, kto i kiedy wchodził do gabinetu prezesa.
Niezalezna.pl dowiedziała się, że podsłuch odkryto wczoraj w nocy.
Ustaliliśmy też, że na mocy działań nowego prezesa wynajęto firmę specjalizującą się w poszukiwaniu podsłuchów, która prewencyjnie sprawdziła pomieszczenia.
Według naszych nieoficjalnych ustaleń, nie było zewnętrznej ingerencji w monitoring budynku przy ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. w Warszawie, gdzie mieści się siedziba PZPN.
Tak właśnie wyglada aktywny podsłuch znaleziony w gabinecie @Czarek_Kulesza, przesyłający wszystko do nieznanego odbiorcy👇 https://t.co/h6btclfxSC pic.twitter.com/dlEUr4c467
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) October 9, 2021