42-letni górnik zginął w KWK Borynia-Zofiówka-Bzie. Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że do wypadku doszło minionej nocy.
Wypadek miał miejsce w Ruchu Borynia w Jastrzębiu-Zdroju w chodniku podścianowym ściany F-21 na poziomie 950.
„Z nieustalonych przyczyn pracownik wpadł do będącego w ruchu przenośnika zgrzebłowego, na skutek czego doznał mechanicznych obrażeń głowy i kończyn dolnych”
[polecam:https://niezalezna.pl/polska/wydarzenia/tragedia-w-polskiej-kopalni-nie-zyje-gornik/514403
Po przetransportowaniu poszkodowanego na powierzchnię lekarz stwierdził jego zgon. 42-letni górnik był zatrudniony w kopalni od 2008 r.
Przyczyny i okoliczności zdarzenia zbada komisja Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku oraz służby BHP zakładu.