Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartkowy poranek w Ostrołęce. Kursant, który zdawał egzamin na prawo jazdy, nagle zasłabł. Niestety, nie udało się go uratować - mężczyzna zmarł.
Pojazd Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego z napisem "egzamin", obok karetka pogotowia i trwająca reanimacja mężczyzny - taki dramatyczny widok zastali mieszkańcy Ostrołęki, którzy rankiem przejeżdżali przez rondo Radomskiego. Portal eOstroleka.pl donosi, że egzamin zdawał 63-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego.
Do Ostrołęki przyjechał na egzamin najprawdopodobniej dlatego, że po prostu w tym mieście zdawalność jest wysoka i wielu kursantów nawet z odległych miejscowości wybiera WORD Ostrołęka na miejsce zdawania egzaminu praktycznego.
Podczas tego porannego egzaminu doszło jednak do tragedii. W pobliżu WORD, na pierwszym rondzie za ośrodkiem, mężczyzna, który zdawał egzamin, stracił przytomność. Wezwano karetkę pogotowia, rozpoczęła się reanimacja, ale nie przyniosła ona skutku. Mężczyzna zmarł.