Policjanci zabezpieczyli 26 akumulatorów skradzionych ze stacji BTS sieci komórkowej. Wartość skradzionego mienia została oszacowana na łączną kwotę 50 tys. zł. Zebrany do sprawy materiał dowodowy zaprowadził policjantów do 40-letniego elektryka z Bolesławca.
Jak szybko ustalili śledczy, ze skradzionych akumulatorów sprawca w swoim miejscu zamieszkania wykonał magazyn energii elektrycznej pochodzącej z paneli fotowoltaicznych.
"Funkcjonariusze wydziału kryminalnego bolesławieckiej jednostki Policji w wyniku działań operacyjnych zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie w ubiegłym roku łącznie 3 włamań i kradzież 26 akumulatorów znajdujących się na stacjach BTS sieci komórkowej. Jak ustalili śledczy, 40-latek na co dzień wykonuje zawód elektryka, w związku z tym zaplanował gromadzenie nadwyżki energii uzyskanej z paneli fotowoltaicznych."
– napisała policja.
Sprawca wykonał rozpoznanie, gdzie może zdobyć elementy do stworzenia domowego magazynu prądu. Pod osłoną nocy włamywał się do metalowych szaf na stacjach bazowych sieci komórkowej i kradł akumulatory, doprowadzając do strat o wartości blisko 50 tysięcy złotych. Następnie w garażu zbudował magazyn energii elektrycznej, gdzie gromadził nadwyżkę prądu.
W trakcie sprawdzeń policjanci zabezpieczyli również u zatrzymanego kilka porcji środków psychotropowych - metamfetaminę.
Mężczyzna usłyszał zarzuty, przyznał się do ich popełnienia i złożył wyjaśnienia. 40-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.