"Chciałbym, aby nasi słuchacze, osoby, którzy jeszcze nie czytali książki, nie pomyśleli sobie, że to jest książka tylko o roku 1988 czy 1989. Nie, to jest inna książka niż "Agentura" czy trzeci tom, który ukaże się już niebawem. To jest książka o transformacjach, która dotyczy naprawdę długiego okresu w historii Polsce i wszystkiego wokół niej" - mówił prof. Sławomir Cenckiewicz podczas premiery drugiej części swojej trylogii. Tytuł książki to "Transformacja". Zachęcamy do zakupu "Transformacji" na stronie sklep.gazetapolska.pl
Dziś odbyła się premiera książki autorstwa prof. Sławomira Cenckiewicza, w której historyk przybliża przemianę PRL w III RP i dokonuje wnikliwej obserwacji postkomunizmu w Polsce po roku 1989. Wydaniu tej ważnej i ciekawej publikacji patronują media Strefy Wolnego Słowa. Jest to druga cenckiewiczowskiej trylogii, której tytuł brzmi "Transformacja".
"Kiszczak, Czempiński, Petelicki, Michnik, Iwulski, Jaruzelski, Gawor, Mazowiecki, Lichocki, Komorowski, Tobiasz, Kuroń, Dukaczewski, Sienkiewicz, Tusk… A także nielegałowie, porywanie dzieci przez służby PRL, spisek w Magdalence, lustracja Trybunału Konstytucyjnego, przewerbowanie SB do CIA, FOZZ, WSI, UOP, „afera marszałkowa”, przejmowanie spadków, bezpieka w urzędzie Miasta st. Warszawy, genderyzm historyczny…"
- to krótki i hasłowy opis obszernej tematyki, jaką historyk porusza w swoim najnowszym dziele.
Najnowsza książka 📖 prof. @Cenckiewicz TRANSFORMACJA.
— Niezalezna.PL (@niezaleznapl) October 19, 2022
Rozmowa z @michalrachon, @TomaszLysiak, gen. Andrzejem Kowalskim.
Patronat medialny nad książką objęły media Strefy Wolnego Słowa:
▪️https://t.co/C2eG0Yu45n
▪️@RepublikaTV
▪️@GPtygodnik
▪️@GPCodziennie
▪️@NowePanstwo pic.twitter.com/biCKCZdq9J
Autor we wnikliwy sposób analizuje proces transformacji ustrojowej i przepoczwarzania się PRL w III RP, a także przygląda się zjawisku postkomunizmu w Polsce po roku 1989, zwracając uwagę na głównych aktorów - tych na scenie politycznej, i tych w jej kulisach.
W najnowszej publikacji Sławomira Cenckiewicza nie brakuje postaci, które do dziś kształtują polską scenę polityczną, chociażby byłego prezydenta Polski - Bronisława Komorowskiego.
"Transformacja" została wydana nakładem Wydawnictwa LTW, a patronatem objęły ją media Strefy Wolnego Słowa - "Gazeta Polska", "Gazeta Polska Codziennie", "Nowe Państwo", portal niezalezna.pl oraz TV Republika.
Podczas premiery książki, u boku autora byli obecni dziennikarze Tomasz Łysiak i Michał Rachoń oraz gen. Andrzej Kowalski - szef służby wywiadu wojskowego w latach 2015-2020.
"Spotykamy się dziś w rocznicę zamordowania przez ludzi "bezpieki" księdza Jerzego Popiełuszki. Był to przełom nawiązujący do 1981 roku, gdzie Solidarność przeprowadza strajki, a za chwilę ktoś tą Solidarność chciał od wewnątrz rozmontować"
- mówił prof. Cenckiewicz podczas premiery swojego najnowszego dzieła.
"Chciałbym, aby nasi słuchacze, osoby, które jeszcze nie czytały książki, nie pomyślały sobie, że to jest książka tylko o roku 1988 czy 1989. Nie, to jest inna książka niż "Agentura" czy trzeci tom, który ukaże się już niebawem. To jest książka o transformacjach, która dotyczy naprawdę długiego okresu w historii Polski i wszystkiego wokół niej"
- dodał.
Następnie swoje odczucia co do treści "Transformacji" wyraził Tomasz Łysiak.
"To wszystko, co jest opisane w tych książkach, pokazuje smutek rzeczywistości tamtych czasów"
- stwierdził.
"Dla mnie rzeczą przerażającą było odkrywanie działań służb wywiadowczych w kreowaniu historii Polski. Za tym jest ogromny cień ręki Moskwy. Rozmawiamy o tym, co dzieje się wewnątrz polskiej polityki, a tak naprawdę wiele tych rzeczy działo się z Rosją w tle"
- mówił publicysta.
Gen. Andrzej Kowalski, były szef Wywiadu Wojskowego stwierdził, że wiele z tych spraw ma swój początek w Moskwie.
"Gdybyśmy starali się szukać, gdzie naprawdę zaczęła się polska zmiana w 1989 roku, myślę, ze doszlibyśmy do Moskwy i to już kilka lat wcześniej. Rzeczywistość często czyta się z sygnałów nieoczywistych. Czasami, jeśli poszuka się głębiej, znajdzie się nowe elementy, które mogły być inaczej ustawione. I takie właśnie jest moje odczucie po przeczytaniu tej książki"
- ocenił gen. Kowalski.
Jak zaznaczył były szef służby wywiadu wojskowego, z książki wynika wiele ciekawych faktów, o których niby społeczeństwo wiedziało, to jednak nie znało ich aż tak szczegółowo.
"My właściwie w 1988 roku widzimy konsekwencje podejmowane przez PRL-owski zespół polityków. Ale to są politycy, którzy od początku życiorysu byli oddani władzy rosyjskiej. Byli wychowani na sowieckiej, komunistycznej piersi. Wiedzieli, ze świat idzie w takim kierunku, ze ludzie mogli już tylko strajkować"
- mówił.
Jak ocenił - wiele z osób zasiadających w polskiej polityce, to były osoby moskiewskie, działające dla Kremla. "Chcieli zarabiać na polskiej rzeczywistości ogromne pieniądze".
"Jeśli mowa o tych rosyjskich korzeniach, to niejednokrotnie odnajdujemy je w życiorysach osób, które do tej pory sprawują ważne stanowiska w polskiej polityce"
- odniósł się do tego Tomasz Łysiak.
"Na mnie olbrzymie wrażenie zrobiło czytanie o Bronisławie Komorowskim. Dziś te przeróżne informacje do człowieka docierają. Historia najnowsza tak naprawdę rozpoczęła się kiedyś, a trwa do dziś"
- mówił dalej publicysta.
Zdaniem red. Michała Rachonia, życiorysy, o których napisano w "Transformacji", mają zupełnie inny wymiar.
"W tych książkach są nowe dokumenty, ale to wszystko jest szokujące. Niby wszyscy widzieliśmy, jak te wydarzenia wyglądały, ale co innego to słyszeć o tym w teorii, a co innego faktycznie zobaczyć dokumenty, gdzie były podpisane rzeczy zatrważające"
- ocenił.
Dziennikarz poruszył również temat dokumentu powstałego w 2003 roku, w myśl którego nie można było podzielić się z opinią publiczną dokumentami powstałymi w czasach trwania Układu Warszawskiego.
"To pokazuje, że w cieniu stała Moskwa.
- stwierdził Michał Rachoń.
Nagranie z transmisji premiery książki w oknie poniżej. Polecamy!