Powrót Macieja Orłosia to jeden z głośniejszych symboli nowej TVP. Już w pierwszym tygodniu o „Teleexpresie” zrobiło się głośno. To efekt jednego z materiałów, w którym użyto wpis z platformy X Piotra Panasiuka, znanego prorosyjskiego blogera. Internauci nie wierzą własnym oczom.
Podobnie jak o Orłosiu, w ostatnich tygodniach głośno też było o Piotrze Panasiuku. To za sprawą pochlebstw w kierunku Donalda Tuska, który zasugerował anulowanie zakupów uzbrojenia z Republiki Korei.
„To mi się podoba! 22 mld USA, które ponoć Koreańczycy mieli pożyczyć Polsce na zakup bezwartościowych czołgów jest chyba anulowane. Donald Tusk zaoszczędził już 100 mld zł na fatalnych zakupach Mariusza Błaszczaka. Nasze dzieci nie będą musiały spłacać tego złomu”
- pisał Panasiuk po wypowiedzi Tuska, że „doszło do nieporozumienia i nie ma kredytu koreańskiego”.
Do sprawy szeroko odnosił się wówczas Mariusz Błaszczak, ostrzegając przed polityką zrywania kontraktów z Koreą.
Sam wpis Panasiuka skrytykował wówczas Paweł Jabłoński, pisząc:
Prorosyjski bloger znów robi furorę w mediach społecznościowych. To za sprawą zdjęcia, jakie do sieci wrzucił jeden z internautów.
„Widzę, że nowy Teleexpress korzysta z samych sprawdzonych źródeł” - czytamy.
Widzę, że nowy Teleexpress korzysta z samych sprawdzonych źródeł. pic.twitter.com/autIBqMP7K
— Adam Jazon (@AdamJazon) January 7, 2024
W jednym z materiałów, dziennikarz użył wpisu Panasiuka. Zapanowało poruszenie: