To poseł Platformy Obywatelskiej Piotr Borys ujawnił kluczowe informacje, które pozwoliły ustalić tożsamość ofiary pedofila Krzysztofa F., i to nazajutrz po publikacji Radia Szczecin. Zrobił to w trakcie programu na żywo w telewizji, choć był upominany przez prowadzącą program - informuje TVP Info. Dzisiaj ten sam Piotr Borys wystąpił u boku Donalda Tuska, gdy ten grzmiał, że "Mikołaj został właściwie zaszczuty przez brak dyskrecji, brak delikatności, przez złą intencję funkcjonariuszy władzy i tzw. mediów publicznych".
Były pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. zwalczania uzależnień został skazany za dopuszczenie się innej czynności seksualnej z małoletnim – poinformowało wczoraj Radio Szczecin. Krzysztof F. był też oskarżony m.in. o udzielenie narkotyków małoletniej. W chwili przestępstwa chłopiec miał 13 lat, a dziewczynka 16. Do zdarzenia doszło w sierpniu 2020 r., Krzysztof F. został zatrzymany miesiąc później.
Sprawa została w Platformie Obywatelskiej mocno ukryta, aż ujawnił ją w grudniu 2022 r. dziennikarz "Radia Szczecin" Tomasz Duklanowski. Obecnie, gdy doszło do kolejnej tragedii - śmierci chłopca - politycy opozycji zrzucają na Duklanowskiego odpowiedzialność za "ujawnienie danych ofiary", choć w jego tekście nie padło ani nazwisko, ani sformułowanie, które mogłoby doprowadzić do odkrycia tych danych. Tak stało się... dopiero dzień później.
Nazajutrz po publikacji "Radia Szczecin" poseł PO Piotr Borys był gościem "Minęła 8" i "Minęła 9" w TVP Info. Ujawnił tam, że pedofil molestował dzieci polityk Platformy Obywatelskiej (takich danych nie było w tekście "Radia Szczecin").
- Z wypowiedzi Borysa wynikało wprost, że chodzi o posłankę PO, a to była kluczowa informacja dotycząca ustalenia tożsamości, gdyż w Szczecinie posłanką PO jest jedynie matka ofiary dramatycznego zdarzenia
- słyszymy w TVP Info.
W programie Borys mówił, że Radio Szczecin podała dane dotyczące ofiary, choć to nieprawda, natomiast on sam mówił z tak dużymi szczegółami, że był upominany przez prowadzącą program Magdalenę Ogórek.
Dziś lider PO Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej w Goleniowie (woj. zachodniopomorskie) z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim oraz posłami KO Kamilą Gasiuk-Pihowicz, Katarzyną Piekarską, Katarzyną Lubnauer, Izabelą Leszczyną, Marzeną Okłą-Drewnowicz oraz właśnie Piotrem Borysem wyraził solidarność z posłanką Magdaleną Filiks.
Tusk stwierdził, że "niektórzy uznali, że można z tego zrobić sprawę polityczną". - Mikołaj został właściwie zaszczuty przez brak dyskrecji, brak delikatności, przez złą intencję funkcjonariuszy władzy i tzw. mediów publicznych - mówił lider Platformy. Borys w tym czasie... stał koło niego.