Trybunał Konstytucyjny zajmuje się dziś liczącym 129 stron wnioskiem premiera Mateusza Morawieckiego. Został on sformułowany po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z początku marca odnoszącego się do możliwości kontroli przez sądy prawidłowości procesu powołania sędziego. Jak informował wówczas rzecznik premiera Piotr Müller, dotyczy on kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z konstytucją oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa w tym zakresie.
Premier zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o UE - zarzuty sprowadzają się m.in. do pytania o zgodność z konstytucją zasady pierwszeństwa prawa UE oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich.
Na rozprawie pojawił się Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który chciał najpierw odroczyć rozprawę, później pytać o zdanie TSUE - bezskutecznie. Tymczasem, do trwającego posiedzenia odniósł się poseł Radosław Fogiel: przedstawił on fragmenty uzasadnienia do wyroku TK sprzed 16 lat.
PILNE! Fragmenty uzasadnienia dzisiejszego wyroku TK.
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) July 13, 2021
A nie, przepraszam, to wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 11 maja 2005 r. Przewodniczącym składu był Marek Safjan, dziś sędzia TSUE. pic.twitter.com/iu3md9uzPt
Konstytucja najwyższym prawem!
W wyroku o sygnaturze K 18/04 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że "Konstytucja pozostaje zatem - z racji swej szczególnej mocy - prawem najwyższym Rzeczypospolitej Polskiej w stosunku do wszystkich wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych. Dotyczy to także ratyfikowanych umów międzynarodowych. Dotyczy to także ratyfikowanych umów międzynarodowych o przekazaniu kompetencji w niektórych sprawach. Z racji wynikającej z art. 8 ust. 1 Konstytucji nadrzędności mocy prawnej korzysta ona na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z pierwszeństwa obowiązywania i stosowania".
Jednocześnie, Trybunał wskazał, że zagwarantowane w art. 91 ust. 2 Konstytucji pierwszeństwo stosowania umów międzynarodowych, "nie prowadzi wprost i w żadnym zakresie do uznania pierwszeństwa tych umów przed postanowieniami Konstytucji".
Wszystko dlatego, że "Art. 8 ust. 1 Konstytucji jednoznacznie gwarantuje postanowieniom Konstytucji status najwyższego prawa Rzeczypospolitej Polskiej". - Regulacji tej towarzyszy nakaz respektowania i przychylności wobec właściwie ukształtowanych oraz obowiązujących na terytorium RP unormowań prawa międzynarodowego - wskazano w uzasadnieniu wyroku z 2005 roku.