Działacze patriotyczni z Inowrocławia w rocznicę wprowadzenia przez komunistów stanu wojennego w Polsce zapalili na Rondzie Solidarności znicze w hołdzie ofiarom. Zrobili to w nocy, tak jak w nocy wprowadzano stan wojenny. Jakież było ich zdziwienie, gdy rano... zniczy już nie było.
W nocy grupa działaczy patriotycznych z Inowrocławia oddała cześć ofiarom stanu wojennego poprzez zapalenie zniczy na Rondzie Solidarności. Około godziny 7.00 rano zniczy już nie było, co wywołało zdziwienie samych zainteresowanych.
Okazało się, że znicze zabrały służby miejskie. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Inowrocławiu Maciej Wojtysiak w rozmowie z tvp.info stwierdził, że "organizatorom trzeba przypomnieć, że wchodzą na cudzy grunt, więc potrzebny jest wniosek informujący, iż chcą coś takiego przeprowadzić".
Dyrektor stwierdził, że „gdyby takie znicze potoczyły się na jezdnię i ktoś poniósł jakąś szkodę, byłby problem" i mówił o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Stwierdził też, że jeżeli w kolejnych latach złożone zostaną wnioski w tej sprawie, nie będzie robił przeszkód.
„Inowrocław znowu okryty hańbą”. Zabrali znicze upamiętniające ofiary stanu wojennego
— Polskie_Sluzby (@PolskieSluzby) December 13, 2022
Działacze patriotyczni i radni zapalili w nocy znicze na Rondzie Solidarności w Inowrocławiu. Upamiętnili w ten sposób ofiary stanu wojennego.
1/3 pic.twitter.com/fyokkfQug7
Patrioci upamiętniają ofiary stanu wojennego na rondzie, gdyż nie mają do tego innego miejsca.
- Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza obiecał, że w mieście powstanie miejsce, gdzie będziemy mogli przychodzić i w takich dniach godnie upamiętniać działaczy Solidarności czy ofiary stanu wojennego oraz opozycjonistów. Do dzisiaj nie dotrzymał słowa - powiedział portalowi tvp.info radny Jacek Tarczewski.
Spotykamy się więc przy tablicach z logiem Solidarności. Swoją drogą na rondzie stały cztery tablice. Jedna nagle zniknęła i nikt się tym nie zajął. Nikomu to nie przeszkadza
- Inowrocław znowu okryty hańbą. Działacze patriotyczni zapalili w nocy znicze, na Rondzie Solidarności, aby oddać cześć ofiarom stanu wojennego. Ponad 130 zniczy zniknęło. Przypadek? Nie sądzę - skomentował tę sytuację poseł Bartosz Kownacki.
Inowrocław znowu okryty hańbą. Działacze patriotyczni zapalili w nocy znicze, na Rondzie Solidarności, aby oddać cześć ofiarom stanu wojennego. Ponad 130 zniczy zniknęło. Przypadek? Nie sądzę. Panie Brejza, WSTYD!
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) December 13, 2022