To już 28 taki obiekt, który upada w ciągu roku. Zakładamy, że jest jeszcze około 30 takich. Będziemy usatysfakcjonowani, jak upadnie ostatni z nich - powiedział dr Karol Nawrocki w Głubczycach, podczas akcji demontażu sowieckiego "pomnika wdzięczności Armii Czerwonej". W wyjazdowym studiu programu #Jedziemy Nawrocki przyznał, że w związku z demontowaniem pomników, cztery postępowania przeciw niemu prowadzi rosyjska prokuratura.
#Jedziemy. Rozpoczęła się rozbiórka pomnika „Wdzięczności Armii Czerwonej”#wieszwięcej pic.twitter.com/DDntMJLmRg
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) May 5, 2023
Demontaż rozpoczął się około godziny 7:30, a na miejscu oprócz grupki inicjatorów rozbiórki obiektu (wniosek złożyła radna Suwerennej Polski, Elżbieta Słodkowska), obecny był Michał Rachoń z programu #Jedziemy i jego goście. Wśród nich dyrektor IPN Karol Nawrocki. Podkreślił on, że świadomość lokalnych władz zbyt długo dojrzewała do tej decyzji. "Jeszcze w latach 90. tutejsi samorządowcy składali tu kwiaty" - mówił.
#Jedziemy |💬@michalrachon: Obiekt zwany pomnikiem wdzięczności został postawiony w Głubczycach, żeby upamiętnić marsz na zachód Armii Czerwonej, ale przede wszystkim, aby postawić znak, że to miejsce stanowiły część 🇷🇺 imperium. Ten obiekt będzie tu stał jeszcze przez 45 min.⤵️ pic.twitter.com/z18soQtq6x
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) May 5, 2023
Zakładamy, że jest jeszcze około 30 takich obiektów. to już 28, który upada w ciągu roku. Będziemy usatysfakcjonowani, jak upadnie ostatni z nich
- powiedział Nawrocki, dodając, że większość samorządów bardzo pozytywnie podchodzi do inicjatywy, choć kilka "wciąż się upiera".
Problemem był dotąd argument finansowy - przez wiele lat to samorząd musiał opłacać koszt takiej rozbiórki. Obecnie to IPN bierze na siebie całe koszty. "Największy problem jest obecnie w Olsztynie. Część samorządów zagłębia się w jakąś pojęciowo-muzealną ekwilibrystykę" - mówił.
Prezydent Olsztyna uznaje, że wokół pomnika, który jest w Olsztynie, można stworzyć dyskusję o 1945 roku. Powiedziałem panu prezydentowi, że dzięki niemu dyskusja właśnie się toczy, a w centrum miasta nie musi stać sowiecki obiekt
- powiedział szef IPN.
Przypomniał, że ustawa zezwala na likwidację takich obiektów, przy których nie ma ludzkich szczątków. Odpada więc możliwość likwidacji ich chociażby na cmentarzach.
#Jedziemy |💬@michalrachon: Każda próba usunięcia rosyjskich pomników wywoływała reakcje 🇷🇺 aparatu dyplomatycznego. Symbolika pomników wdzięczności Armii Czerwonej jest bowiem fundamentem koncepcji ruskiego miru. Mówił o tym 1 września 2009 roku Władimir Putin.⤵️ pic.twitter.com/kjcRXG59BV
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) May 5, 2023
Co ciekawe, w Głubczycach do jesieni był także drugi sowiecki pomnik, który... całkiem niedawno został zrestaurowany z unijnych funduszy. Karol Nawrocki nazwał to wydarzeniem skandalicznym. "Z tymi miejscami powinno dziać się to, co teraz widzimy, powinny upadać" - stwierdził.
Nawrocki poinformował również, że rosyjskie sądy prowadzą cztery postępowania sądowe, w których chcą ukarać polski IPN i jego prezesa, za to, że zlikwidowano cztery z pomników na terenie Polski. Prezes IPN zwrócił uwagę, ze pokazuje to imperialną mentalność Rosji, sięgającej jak po swoje, na terenie suwerennego państwa.
#Jedziemy |💬@michalrachon: Dla 🇷🇺 każda próba likwidacji bądź usunięcia imperialnych śmieci była powodem agresywnych działań, a w wypadku 🇪🇪 wręcz powodem pierwszej cyberwojny. W 🇵🇱 takie miejsca był przedmiotem prowokacji takich jak przejazd motocyklowego gangu „Nocne Wilki". pic.twitter.com/iMnB31yqqj
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) May 5, 2023
Tak rozbierano "pomnik wdzięczności" w Głubczycach w październiku 2022:
Yet another Soviet monument has ended in its rightful place, in the dustbin of history!
— Visegrád 24 (@visegrad24) October 27, 2022
📍Głubczyce, Opole Voivodeship Polond.
pic.twitter.com/VZOBSDphlh