- Dziś twórcy i pierwsi szefowie CBA są osadzeni w więzieniach, w dwóch więzieniach - to też nie przypadek, że zostali rozdzieleni. Jeden z nich jest w złym stanie zdrowia. Obaj podjęli strajk głodowy - to forma protestu wobec tego, co ich spotkało - mówił na antenie Telewizji Republika poseł PiS Mariusz Błaszczak pytany o sytuację aresztowanych posłów Wąsika i Kamińskiego. Podziękował też uczestnikom protestu wolnych Polaków, jaki przeszedł ulicami Warszawy. - To był wyraźny sygnał, że Polska nie godzi się z praktykami łamania prawa, z tym co robi koalicja 13 grudnia, która od miesiąca rządzi Polską - stwierdził.
- Mamy dzisiaj do czynienia z sytuacją niebezpieczną, naprawdę, to znaczy dwaj nasi koledzy, którzy zostali bezprawnie skazani i umieszczeni w dwóch więzieniach, prowadzą strajk głodowy. To jest sytuacja, która jednemu z nich już dzisiaj zagraża w sposób bezpośredni, zagraża jego życiu. W związku z tym my musimy podjąć dodatkowe działania. Zorganizować odpowiedni nacisk - mówił dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Chciałbym, żeby opinia publiczna wiedziała o tym, że dzieją się rzeczy absolutnie straszne. Prokurator Bodnar nie podejmuje działań" - podkreślił, dodając, że to "wszystko może skończyć się tragicznie". Wedle doniesień medialnych w złym stanie jest Mariusz Kamiński.
[polecam:
Pytany na antenie Telewizji Republika o sytuację aresztowanych posłów poseł PiS Mariusz Błaszczak wskazał, że "jest zła, dramatyczna", zwłaszcza w przypadku jednego z ministrów.
Jak przypomniał: "obaj są niewinni, to trzeba jasno powiedzieć".
- Obaj zostali wtrąceni do więzienia dlatego, że odważyli się walczyć z korupcją, bardzo dzielnie i skutecznie. Walczyli z korupcją, która była plagą szczególnie w warstwach rządzących, wśród elit. Obaj panowie założyli CBA, bardzo skutecznie walczyli z korupcją. Ci spośród nas, którzy pamiętają lata 90., doskonale wiedzą, że korupcja była zjawiskiem potężnym. Ci, którzy pamiętają PRL, też doskonale widzą, że korupcja była czymś naturalnym w systemie PRL-owskim
- mówił.
- Dziś twórcy i pierwsi szefowie CBA są osadzeni w więzieniach, w dwóch więzieniach - to też nie przypadek, że zostali rozdzieleni. Jeden z nich jest w złym stanie zdrowia. Obaj podjęli strajk głodowy - to forma protestu wobec tego, co ich spotkało. My wspieramy obu panów ministrów poprzez organizowanie nacisku społecznego
- wskazał Błaszczak.
Podziękował też uczestnikom protestu wolnych Polaków, jaki przeszedł ulicami Warszawy.
- To był wyraźny sygnał, że Polska nie godzi się z praktykami łamania prawa, z tym co robi koalicja 13 grudnia, która od miesiąca rządzi Polską. Organizujemy codziennie o godz. 18 pod więzieniami w Radomiu i pod Ostrołęka demonstracje wsparcia dla osadzonych ministrów
- przypomniał były minister.