Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk, Dominik W., 21-letni wnuk byłego prezydenta, Lecha Wałęsy, został zatrzymany przez policję. Młody mężczyzna miał spowodować kolizję, jadąc samochodem pod wpływem alkoholu, a podczas legitymowania przez policję - stawiać opór i ubliżać policjantom.
Wczesnym popołudniem w niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie, że ulicami Gdańska porusza się auto, którego kierowca wykonuje dziwne i niebezpieczne manewry, uderzając w inne samochody.
Policjanci wskazanego w zgłoszeniu volkswagena golfa odnaleźli na jednej z ulic w dzielnicy Orunia. Jego kierowca siedział na pobliskim przystanku autobusowym. Gdy policjanci starali się wylegitymować młodego mężczyznę, ten miał zachowywać się agresywnie, ubliżać policjantom i nie pozwolić na badanie alkomatem. Co więcej, nie miał prawa jazdy.
Mężczyzna został zakuty w kajdanki i przewieziony na komendę policji. Tam badanie krwi wykazało, że znajdował się pod wpływem alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Według informacji, do których dotarło Radio Gdańsk, zatrzymany to 21-letni wnuk Lecha Wałęsy, Dominik W.
Nie będą to pierwsze konflikty z prawem młodego Dominika W. Dwa lata temu usłyszał zarzut spowodowania obrażeń ciała 22-letniej kobiety, którą zaatakował nożem.