- Jako PiS szliśmy z konkretnym programem do wyborów w 2015 r. Stawialiśmy na bezpieczeństwo. Wielokrotnie mówili o tym prezes naszej partii Jarosław Kaczyński, była premier Beata Szydło i obecny szef rządu Mateusz Morawiecki. Wszyscy wskazywali, że to dla nas priorytet. Z punktu widzenia MSWiA kluczowy jest program modernizacji służb mundurowych, który jest obecnie prowadzony na lata 2017-2020
- mówił Szefernaker.
Wskazał, że łączny koszt tego programu to ponad 9 mld zł - w tym 6 mld zł to środki przeznaczone dla policji.
- To są różnego rodzaju inwestycje, których przez lata brakowało - przede wszystkim w infrastrukturę. Już planujemy, żeby po roku 2020 kontynuować te działania, żeby dziś potrzebną modernizację zamienić na rozwój służący bezpieczeństwu. Potrzebna i bardzo ważna jest tu współpraca z samorządami. Ona się różnie układa. Chcielibyśmy, żeby w przyszłości była bardzo dobra
- wskazał Szefernaker.
Dodał, że konieczna jest do tego chęć współpracy ze strony samorządu.
- Na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, szczególnie we Włocławku i okolicach ta współpraca jest bardzo pożądana i potrzebna. Jestem posłem z Koszalina. Wielokrotnie rozmawiałem na temat Włocławka z Anną Gembicką (kandydatka PiS do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego), z którą mam okazję współpracować, jako z bliską współpracownik pana premiera. Wiem z tych rozmów, że jest bardzo wiele wspólnych cech łączących Koszalin z Włocławkiem. Są to miasta, która wiele straciły po zmianach w podziale administracyjnym
- ocenił wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji.
W jego ocenie potrzebują one wsparcia nie tylko w kwestiach bezpieczeństwa, ale również "dużego skoku rozwojowego".
- Warto stawiać na młodych ludzi. Sam jestem przedstawicielem młodego pokolenia w polityce. Bardzo się cieszę, że u państwa również startują osoby młode. Zarówno Jarosław Chmielewski, jak i Anna Gembicka to osoby młode, ale już bardzo doświadczone
- ocenił.
Wiceszef MSWiA poparł we Włocławku kandydata na prezydenta miasta z PiS Jarosława Chmielewskiego (radny Włocławka od trzech kadencji). Chmielewski wskazał, że jednym z jego postulatów jest dwukrotne zwiększenie środków przeznaczanych na patrole policyjne na ulicach miasta ze 150 tys. do 300 tys. zł.
- Na naszych ulicach musi być więcej policjantów, żeby ludzie czuli się bezpieczni
- mówił.
Dodał, że konieczne jest też zapewnienie lepszych warunków psom służącym we włocławskiej policji. Zapowiedział zajęcie się tym tematem po wyborach. Jego celem jest także utworzenie we Włocławku szkoły o profilu policyjnym.
- Rząd PO-PSL zlikwidował w województwie kujawsko-pomorskim ponad 30 posterunków policji. Udało nam się do tej pory przywrócić 8 z nich, m.in. w Lubieniu Kujawskim i Lubrańcu. Będziemy ten proces kontynuować. Czeka nas także modernizacja służb mundurowych. Żebyśmy mogli dalej rozwijać samorządy są potrzebni dobrzy gospodarze, którzy będą chcieli współpracować z rządem
- powiedziała Gembicka, która jest kandydatką PiS do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego