Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wicepremiera spytano o powyborczą koalicję. Szybko uciął wszelkie spekulacje

Jacek Sasin nie ma najmniejszych wątpliwości, że jeśli w najbliższych wyborach parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość nie uzyska minimum 231 mandatów, realnych szans na koalicję nie będzie. „Wtedy będzie rządzić zjednoczona anty-PiS opozycja” - kwituje wicepremier.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Sasin został także zapytany, z kim obstawiałby ewentualną koalicję, gdyby PiS nie uzyskało w nadchodzących wyborach samodzielnej większości.

Wtedy będzie rządzić opozycja. Jeśli PiS nie zdobędzie minimum 231 mandatów, to będzie rządzić zjednoczona anty-PiS opozycja.
- odparł wicepremier.

Dopytywany, czy PSL i Kukiz'15 (Koalicja Polska) nie dogada się z PiS, Sasin krótko uciął spekulacje:

Absolutnie nie.
- oświadczył Sasin.

Pytany o wizję Pawła Kukiza, który uważa, że jego formacja będzie języczkiem u wagi po wyborach, wicepremier Sasin zwrócił uwagę na kilka faktów:

Pod warunkiem, że w ogóle Kukiz lub ktokolwiek z jego ludzi znajdzie się w parlamencie. Bo ja obstawiam, że z tego aliansu Kukiza z PSL wejdą tylko ludzie z PSL.
- mówił  Jacek Sasin.

Odnosząc się z kolei do wystawienia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako kandydatki Koalicji Obywatelskiej na premiera, Sasin nie szczędzi ostrych słów krytyki.

Kidawa-Błońska jest produktem marketingowym na kampanię wyborczą. Jestem w stanie założyć się (...) o wszystkie pieniądze tego świata, że gdyby opozycja wygrała wybory, to nie Małgorzata Kidawa-Błońska będzie premierem. Wszyscy znamy Grzegorza Schetynę i wiemy, że to nie jest człowiek, który tak łatwo oddaje władzę.
- tłumaczy wicepremier.

Sporo emocji budzi również zapowiedź kontynuacji przerwanego posiedzenia Sejmu już po wyborach. Sasin rozwiewa wątpliwości w tej sprawie.

Nie będziemy zmieniać ustawy budżetowej, nie będzie żadnych zmian w podatkach.
- zapewnił wicepremier Jacek Sasin pytany w „Super Expressie” o plany związane z kontynuacją przerwanego posiedzenia Sejmu po wyborach. Jak zaznaczył, porządek obrad jest przyjęty i nic nowego się tam nie znajdzie.

Na prośbę „Super Expressu” wicepremier Sasin wytypował wynik wyborów do Sejmu.

PiS 50 proc., Koalicja (Obywatelska) 26 proc., Lewica 13 proc., PSL 7 proc., Konfederacja nie wchodzi - 4 proc.
- wskazał Sasin.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Jacek Sasin #wybory parlamentarne #koalicja #Sejm

redakcja