Mecz drużyn z dolnych rejonów tabeli określany był spotkaniem za sześć punktów. Korona przed tym starciem miała nad znajdującą się w strefie spadkowej Arką tylko punkt przewagi. Spotkanie mogło idealnie rozpocząć się dla gospodarzy. Już po kilkudziesięciu sekundach Matej Pucko dośrodkował w pole karne gości, ale Uros Duranovic nie opanował piłki. Po chwili piłkarz z Czarnogóry stanął przed kolejną szansą, ale sytuację w ostatniej chwili wyjaśnili obrońcy gdyńskiego zespołu.
Pierwsze minuty to zdecydowana dominacja Korony. Arka pierwszą groźną sytuację stworzyła w 10. minucie i od razu zakończyła się ona bramką. Po idealnym dośrodkowaniu Adama Deji, Maciej Jankowski strzałem głową nie dał żadnych szans Markowi Koziołowi. Ekipa z Kielc mogła wyrównać osiem minut później, ale Pavels Steinbors obronił strzał Pucki, a usiłujący dobijać piłkę Michał Żyro był na spalonym. Po kolejnych dwóch minutach sam na sam z bramkarzem gdyńskiej drużyny znalazł się Duranovic, ale napastnik Korony przegrał ten pojedynek.
Bohaterem meczu był Pavels Steinbors
Pāvels "Ściana" Šteinbors ?♂️#KORARK 0:1 pic.twitter.com/yMQ0CYUeX2
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) December 6, 2019
Przed drugą częścią spotkania trener Korony zdecydował się na dwie zmiany. Duranovica i Themistoklisa Tzimopoulosa zastąpili Rodrigo Zalazar i Michal Papadopulos. Kielczanie, podobnie jak na początku meczu, rzucili się do ataku. W 52. min., po strzale głową Adnana Kovacevica, pewnie interweniował Steinbors. Bramkarz Arki nie dał się także zaskoczyć cztery minuty później, broniąc uderzenie Zalazara.
W 62. min. kielczanie zmarnowali doskonałą sytuacje do wyrównania. Po strzale Erika Pacindy bramkarz gości odbił piłkę przed siebie, dopadł do niej Żyro, ale Steinbors i tym razem nie dał się pokonać. W 72. min. sędzia Mariusz Złotek przerwał na chwile spotkanie, po odpaleniu rac przez kibiców Korony. Dziewięć minut później, po podaniu Mateusza Spychały, w polu karnym Arki piłkę otrzymał Żyro, ale jego strzał był bardzo niecelny. Gospodarze ambitnie zaatakowali do samego końca, ale ich wysiłki nie przyniosły powodzenia. Korona przegrała z Arką i ponownie znalazła się w strefie spadkowej.
Korona Kielce - Arka Gdynia 0:1
Bramki: 0:1 Maciej Jankowski (10-głową)
Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce). Widzów 3 472.