W grudniu 2018 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł, że Lech Wałęsa jest winny naruszenia dóbr osobistych Jarosława Kaczyńskiego i musi przeprosić prezesa Prawa i Sprawiedliwości za oskarżanie go o spowodowanie katastrofy smoleńskiej. Teraz Wałęsa przypomniał wywiad, jakiego udzielił zaraz po usłyszeniu wyroku. Padły w nim zaskakujące słowa odnośnie prezesa PiS: "Ja go kocham" - zapewnił były prezydent.
Jarosław Kaczyński w pozwie domagał się od Wałęsy przeprosin i wpłaty 30 tys. zł na cele społeczne za wpisy na Facebooku od czerwca do września 2016 r.
Lech Wałęsa już wcześniej zapowiadał, że w razie przegranej w sądzie z Jarosławem Kaczyńskim, będzie odwoływał się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. A że, choć sąd orzekł, iż nie musi dokonać wpłaty 30 tys. złotych na cele społeczne, o co wnosił w pozwie Jarosław Kaczyński, były prezydent sprawę przegrał i miał złożyć oświadczenie o treści:
"Przepraszam pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że w moich wypowiedziach publicznych w okresie od kwietnia 2015 do maja 2017 roku sformułowałem wobec niego zarzuty, że Jarosław Kaczyński mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych panujących podczas lotu polskiej delegacji do Smoleńska wydał polecenie nakazania lądowania samolotu, czym doprowadził do katastrofy lotniczej 10 kwietnia 2010 roku, a swoimi późniejszymi działaniami zmierzał do przerzucenia odpowiedzialności za katastrofę smoleńską na inne osoby. Tymi słowami naruszyłem dobre imię i godność osobistą pana Jarosława Kaczyńskiego. Lech Wałęsa".
W pozwie stwierdzono, że ze strony byłego prezydenta padły zarzuty, iż "Jarosław Kaczyński podczas lotu samolotu z polską delegacją do Smoleńska, mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych, kierując się brawurą, wydał polecenie, nakazał lądowanie, czym doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 r." W oświadczeniu, którego domaga się od Wałęsy Jarosław Kaczyński, ma znaleźć się stwierdzenie, że były to "bezprawne i nieprawdziwe zarzuty".
Prezes PiS domagał się też przeprosin za słowa Wałęsy o tym, że "nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie".
Choć od tamtej pory minęło już parę miesięcy, Wałęsa postanowił przypomnieć wywiad, jakiego udzielił Radiu ZET zaraz po ogłoszeniu wyroku.
Na swoich profilach w mediach społecznościowych zamieścił nagranie, w którym padają zaskakujące słowa o prezesie PiS.
Warto wysłuchać. Ostre, ale właściwie
– napisał.
Pytany o to, czy nie warto przerwać łańcucha wzajemnej nienawiści, Wałęsa o Jarosławie Kaczyńskim powiedział:
Ja go kocham. Ja go kocham jako człowieka, tylko nie pozwolę na to, by łamano prawo i zasady.
Zobaczcie sami: