10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wałęsa przerywa milczenie na temat problemów z prawem swoich wnuków. Powiedział też coś o żonie

Lech Wałęsa ostatnimi czasy, jak nie wygłasza jakiejś kolejnej absurdalnej teorii, to rozśmiesza opinię publiczną swoimi wypowiedziami. Jednego dnia pisze list do prezesa PiS z prośbą o wybaczenie, następnego dnia go atakuje. Tym razem zapytano go o wnuków, którzy ostatnio brylowali w mediach... z czarnym paskiem na oczach, jako Dominik W. oraz Bartłomiej W.

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa
Fotomag/Gazeta Polska

Niejeden Polak stwierdził zapewne, że tego człowieka nie można traktować poważnie. Wałęsa sam dał temu wyraz w tym tygodniu, gdy najpierw napisał zaskakujący list, w którym prosił o wybaczenie prezesa PiS. Nie minął jeden dzień, a Wałęsa zaatakował braci Kaczyńskich za… Smoleńsk.

Teraz w rozmowie z wp.pl były prezydent, który w archiwach IPN występuje jako TW „Bolek” został zapytany o swoich wnuków. Jak powszechnie wiadomo mają oni ostatnio poważne problemy z prawem.

Dominikowi W. prokuratura postawiła pięć zarzutów, z których najpoważniejszy to "sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym". Według prokuratury, oskarżony 25 lutego 2018 r. na jednej z ulic w Gdańsku-Oruni jechał samochodem nie mając do tego uprawnień i był nietrzeźwy (w chwili zatrzymania miał w wydychanym powietrzu nie mniej niż 2,08 promila alkoholu). Kierowany przez niego golf poruszał się od lewej do prawej krawędzi jezdni, wjeżdżał na chodniki zmuszając pieszych do ucieczki, uderzał też w inne pojazdy.

To nie jedyna jego sprawa karna. Przed gdańskim sądem trwa proces, w którym mężczyzna odpowiada za naruszenie nietykalności cielesnej kobiety, swojej partnerki. Dominik W. usłyszał zarzuty znęcania się nad dawną przyjaciółką oraz uszkodzenia jej ciała. Ugodził kobietę nożem.

Drugi z wnuków Wałęsy - Bartłomiej W. usłyszał zarzuty udziału w napaści i pobiciu turystów ze Szwecji.

Co na to Wałęsa?

Narozrabiali, to muszą ponieść karę. Każdy musi ponosić konsekwencje swoich uczynków

– powiedział Lech Wałęsa.

Co ciekawe jakiś czas temu twierdził, że areszt jego wnuków to sprawa polityczna, że to pisowska prokuratura mści się na jego rodzinie.

Były prezydent już raz wpłacił 10 tys. zł kaucji by wyciągnąć jednego z wnuków z aresztu. Tym razem chyba jednak na to się nie zanosi. Jak podaje wp.pl „nie odwiedził nawet wnuków w areszcie”.

Nawet swoją żonę bym wsadził do więzienia, gdyby miała na sumieniu jakiś występek. Nie może być tak, że ktoś coś przeskrobie i chodzi wolny

– dodał Wałęsa.

 



Źródło: niezalezna.pl, wp.pl

#Lech Wałęsa #Wałęsa #wnuk Wałęsy #wymiar sprawiedliwości #kłopoty z prawem #kaucja #pobicie

redakcja