Komitet "Suwerenni" oraz Kluby "Gazety Polskiej" organizują w sobotę w Warszawie manifestację w obronie państwa prawa. Naszą akcję zauważyła już „Gazeta Wyborcza” i - jak można się było spodziewać - zareagowała nerwowo. „GW” lamentuje, że „Sakiewicz” sprowadza do Polski „zagranicę” – usiłując przekonać, że to akcja w stylu opozycji. Teza równie absurdalna, co obraźliwa dla Polonii. Chodzi bowiem o członków Klubów „Gazety Polskiej”, czyli Polaków mieszkających w różnych zakątkach świata.
Już 8 lutego o godz. 12 przed Trybunałem Konstytucyjnym w Warszawie będzie można zademonstrować swoje przywiązanie do państwa prawa, suwerenności, konstytucji i opowiedzieć się za realną reformą wymiaru sprawiedliwości.
– Wewnętrzne "mafie" zwracają się do zagranicznych ośrodków z propozycją działania przeciwko Polsce w zamian za to, że coś na tej Polsce uzyskają. Musimy się temu przeciwstawić i pokazać, że społeczeństwo się na to nie zgadza
– stwierdził mówił dziś na antenie Polskiego Radia 24 Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i „Gazety Polskiej Codziennie” w odniesieniu do zaplanowanej na 8 lutego demonstracji przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Jak podał redaktor naczelny „GP”, na manifestacji pojawią się osoby z kraju i zagranicy, będą to Klubowicze „Gazety Polskiej”.
- Wesprą w ten sposób niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości od różnych gangów i mafii, które chcą go przejąć lub już częściowo nim rządzą. Jeżeli ktoś chciałby dołączyć, to należy sprawdzić, czy w jego regionie klub "Gazety Polskiej" organizuje wyjazd do Warszawy
- wskazał.
Akcja Komitetu "Suwerenni" i Klubów Gazety Polski już wywołała nerwowe poruszenie w niektórych środowiskach. Część z nich zareagowała w kuriozalny sposób. Gazeta "Wyborcza” próbowała zaatakować Sakiewicza. Takim stwierdzeniem:
„Kluby "Gazety Polskiej" planują demonstrację w obronie zmian w sądownictwie autorstwa PiS. Do udziału w niej zachęca m.in. Tomasz Sakiewicz, który zapewnia, że przybędą na nią "osoby z całej Polski, a także z zagranicy". Tymczasem media zgromadzone wokół Sakiewicza od dawna przedstawiają narrację o opozycji, która ma zapraszać "zagranicę", by mącić w wewnętrznej sytuacji w Polsce”.
W ten sposób „Gazeta Wyborcza” odmawia prawa głosu Polonii w sprawach Polski i traktuje ich jako obywateli innych państw, chociaż oni są Polakami!