W Campusie Misericordiae w Wieliczce - Brzegach świętowano drugą rocznicę Światowych Dni Młodzieży. - Światowe Dni Młodzieży zostały nam dane i zadane jako dar, który ma nas wciąż przemieniać - powiedział podczas uroczystości kard. Stanisław Dziwisz.
Modlitewne czuwanie rozpoczęła pielgrzymka z kościoła w Strumianach do Campusu Misericordiae. Wzięła w niej udział delegacja włoskiego Fano – od piątku miasta partnerskiego Wieliczki, a pielgrzymi nieśli figurę Matki Bożej z Loreto.
Młodzi ludzie razem z kardynałem Dziwiszem przeszli przez Bramę Miłosierdzia prowadzącą na teren Campusu – kopię bramy, przez którą w 2016 r. szli razem z papieżem Franciszkiem młodzi ludzie ze wszystkich kontynentów.
- Nie przyszliśmy tu po to, by wspominać wielkie wydarzenia, które dziś są już historią. Światowe Dni Młodzieży w Krakowie były zasiewem jedności i dobra, doświadczeniem budowania mostów, międzyludzkiego braterstwa i Kościoła, który jest piękną, młodą i żywą wspólnotą wiary, nadziei i miłości
– mówił kard. Dziwisz.
Dodał, że trzeba "dbać o ten zasiew, troszczyć się, by rósł i przynosił plon w sercach, w społeczeństwie i w samym Kościele".
- Światowe Dni Młodzieży zostały nam dane i zadane jako dar, który ma nas wciąż przemieniać
– podkreślił.
Pytał jaki plon przyniosły słowa, które dwa lata temu wypowiedział w Brzegach papież Franciszek.
- Czy potrafimy odwrócić uwagę od tego, co dzieli nas na rzecz wartości, które są bliskie nam wszystkim? Czy nauczyliśmy się od młodzieży, która przybyła tu i do Krakowa budowania mostów, a nie wznoszenia murów? Czy nauczyliśmy się twórczego dialogu, a nie jałowych sporów? Szukania szans, a nie zagrożeń? Otwarcia na drugiego człowieka, a nie zamykania się w samotnych twierdzach dla świętego spokoju?
– pytał kard. Dziwisz.
Zwracając się do młodych hierarcha podkreślił, że Kościół w Polsce potrzebuje ich entuzjazmu i radości.
- Polskie społeczeństwo potrzebuje waszej energii drodzy bracia i siostry przyjaciele Jana Pawła II, wiary w możliwość budowania lepszego, bardziej przyjaznego świata. Wszyscy potrzebujemy ludzi przekonanych, że warto zostawić po sobie ślad, ludzi zaangażowanych w twórcze życie, które zmienia rzeczywistość i przyczynia się do odkrywania nowych dróg: dróg pojednania i miłosierdzia, dróg pokoju i solidarności
– powiedział kard. Dziwisz.
Potem rozpoczął się koncert chóru "Solnego Uwielbienia".
Dziś w Campusie Misericordiae o g. 19.00 odprawiona zostanie msza św. a po niej odbędzie się koncert, na którym wystąpią chór Gospel Voice oraz zespół Play & Pray.
Na terenie Campusu Misericordiaea zbudowanego przed ŚDM znajduje się Dom Miłosierdzia, w którym codziennie przebywają ludzie starsi i potrzebujący, a obok działa centrum Caritas "Chleb Miłosierdzia", gdzie każdego dnia, osoby w trudnej sytuacji życiowej otrzymują żywność.
30 lipca 2016 r. w Brzegach odbyło się modlitewne czuwanie młodych, a dzień później papież odprawił tam mszę posłania kończącą Światowe Dni Młodzieży. Franciszek mówił wtedy w homilii, że "Bóg liczy na ciebie z powodu tego, kim jesteś, a nie z powodu tego, co masz". Apelował do młodych, by nie gasić pięknej ciekawości, ale zaangażować się, aby "życie nie było zamknięte w szufladzie". "Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami. Temu, który daje nam życie, nie można odpowiedzieć jakąś myślą czy zwykłym +SMS-em+!" - mówił.
Papież wzywał młodych w Brzegach: "Nie dajcie sobie znieczulić duszy, ale dążcie do pięknej miłości, która wymaga również wyrzeczenia i mocnego +nie+ dopingowi sukcesu za wszelką cenę i narkotykowi myślenia tylko o sobie i swojej wygodzie".
Podczas mszy św. w Brzegach Franciszek ogłosił, że następne ŚDM odbędą się w Panamie. Rozpoczną się one 22 stycznia przyszłego roku.