Nadchodzące (1 czerwca) głosowanie, w ramach którego Polacy wybiorą nowego prezydenta, już za kilkadziesiąt godzin. W drugiej turze wyborów zmierzą się ze sobą Karol Nawrocki, kandydat obywatelski oraz Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Od północy - z piątku na sobotę, rozpocznie się cisza wyborcza, co równa się zakazowi jakiejkolwiek agitacji na rzecz kandydatów. Niemniej - do 23:59 można publikować zarówno spoty wyborcze, jak i wieszać banery.
Rodzinna rozmowa Nawrockich
Sztab Karola Nawrockiego przygotował wyjątkowy "spot", w nieco innej formule. Jest to rozmowa kandydata na prezydenta z rodziną - żoną oraz synem.
Blisko 15-minutowa rozmowa pojawiła się na YouTubowym kanale Kanału Zero. Opis brzmi następująco: "w tym materiale poznacie ich osobiste przeżycia związane z intensywną kampanią wyborczą – od emocji i wyzwań po chwile radości i wsparcia. Dowiecie się, jak rodzina Nawrockich radzi sobie z medialną presją, jakie wartości przyświecają im w codziennym życiu i jak wygląda ich prywatna, domowa rzeczywistość w cieniu wielkiej polityki".
Dalej dowiadujemy się, że cała trójka "szczerze opowie o tym, co dla nich najważniejsze, jak łączą życie rodzinne z publicznymi obowiązkami i jakie mają plany na przyszłość”.
Nawrocki: idziemy po zwycięstwo!
Niemal na samym początku rozmowy, Karol Nawrocki optymistycznie spogląda na niedzielne głosowanie. I zapowiada: "idziemy po zwycięstwo 1 czerwca". Dalej, zwraca się do syna - Daniela, poruszając temat małżonki:
Mama jest odkryciem tej kampanii wyborczej, ponieważ świetnie sobie radzi. Przychodzi ze świata, w którym raczej była schowana, pracowała dla Polski, ale nie przed kamerami. Odkryła swoje wszystkie talenty i pięknie wygląda, i bardzo mi pomaga.
Dalej, kandydat na prezydenta opowiada o zaangażowaniu w kampanię właśnie najstarszego dziecka pary.
"Daniel też akcja ‘baner dla taty’. Już masz chyba w ogóle regularne spotkania. Nie wiem, kto tu jest politykiem. Dla mnie to jest bardzo przyjemne doświadczenie już poza tym zgiełkiem, poza moją walką ze złymi ludźmi, to, co wy robicie, to skradło moje serce..."
Karol Nawrocki wyraża też przekonanie, że wsparcie rodziny podczas kampanii pokazało "wszystkim Polkom i Polakom, jaka siła jest w rodzinie". Poruszył też kwestię brutalnej akcji hejtu, z jaką zetknęli się Nawroccy.
Przy takim ataku i przy tym, co dzisiaj dzieje się w Polsce, nie wyobrażam sobie, że ktoś, kto nie ma szczęśliwej, wspaniałej rodziny, żony, syna, dzieci, bo Kasia nam dodaje trochę inaczej energii, jest naszą ładowarką. Antek też jest przecież super! To jest to też jest dowód na to, że rodzina naprawdę jest podstawową komórką życia społecznego i rodziny nie złamie nawet Donald Tusk!
– zapowiada.
Całą rozmowę można obejrzeć w oknie poniżej: