PiS i PSL zawiązały koalicję w radzie powiatu chełmskiego (lubelskie). Jak podkreślali przedstawiciele obu partii, to kontynuacja dalszej, zgodnej współpracy.
Pasławska proszona komentarz w tej sprawie powiedziała, że w radach powiatów "sąsiad negocjuje z sąsiadem, a nie liderzy polityczni".
"My odnosiliśmy się przede wszystkim do sejmików (wojewódzkich). Oczywiście wskazanie było takie, że rekomendujemy koalicje, czy wskazujemy kierunek, natomiast odnosiliśmy się tylko i wyłącznie do sejmików i za każdym razem to było powtarzane"
- wyjaśniła posłanka PSL.
W zeszłą środę odbyło się spotkanie Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL w sprawie wyborów samorządowych. Po spotkaniu marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas oświadczył, że PSL nie wejdzie w koalicję z PiS w sejmikach wojewódzkich i że jest to jednolity głos dla całego Stronnictwa.
W niedzielnych wyborach samorządowych PiS uzyskało samodzielną większość w 6 sejmikach województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, podkarpackiego, podlaskiego i świętokrzyskiego. Koalicja Obywatelska ma samodzielną większość w jednym sejmiku - województwa pomorskiego. Zakładając możliwość współpracy z ludowcami, koalicja KO i PSL miałaby szansę na rządzenie w sejmikach województw: kujawsko-pomorskiego (18 mandatów na 30 wszystkich), mazowieckiego (26 na 51), warmińsko-mazurskiego (19 na 30) oraz wielkopolskiego (22 na 39).
W województwach lubuskim i zachodniopomorskim zbudowanie większości koalicyjnej będzie zależało od decyzji radnych SLD i Bezpartyjnych Samorządowców, a w województwie opolskim - od radnych mniejszości Niemieckiej. Z kolei w sejmiku województwa śląskiego - od decyzji radnych SLD, a w województwie dolnośląskim - od Bezpartyjnych Samorządowców i KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska.