Jeśli pan -jako młody człowiek - był gotów wstąpić do partii, która jest prostym kontynuatorem zbrodniczej działalności Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, trudno dzisiaj, aby pan jednoznacznie chciał wskazać, kto był dobry, a kto zły, co było zbrodnią, a co było bohaterstwem - mówił gość programu TVP Info "Minęła 20" wiceszef MAP Artur Soboń, zwracając się do posła KO Dariusza Jońskiego.
- Czy organizacje Służba Bezpieczeństwa i inne, wyszczególnione w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej, powinny być określone mianem „zbrodniczych”? By w przyszłości nasze dzieci nie miały co do tego wątpliwości…
- zwrócił się prowadzący Michał Rachoń do posła Inicjatywy Polskiej Dariusza Jońskiego.
- Jak wpłynie taki projekt, to się odniosę. Powołując się na wymiar sprawiedliwości, każda z tych osób, a nie gremialnie, powinna ponieść odpowiedzialność za swoje czyny. Zarówno z tamtych lat, jak teraz. Również za czasów PiS-u, tego rządu, są osoby, które łamią prawo. Mam nadzieję, że tak samo po tych rządach zostaną rozliczeni - przyznał polityk Koalicji Obywatelskiej.
- Tak samo? Pan uważa, że system, który funkcjonował w Polsce, przywieziony na sowieckich czołgach, to to samo, co trzecia RP? - dopytywał prowadzący „Minęła 20”.
- Sprawiedliwość musi być wobec każdego. Wobec tego, który złamał prawo wtedy i wobec tego, który łamie prawo dziś - dodał Joński.
Do dyskusji włączył się drugi z gości TVP Info - wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
- Panie pośle, pan był w SLD, prawda? - zapytał Jońskiego.
- No byłem, tak… - odparł polityk.
- To mi wystarczy. To całość odpowiedzi. Jeśli pan - jako młody człowiek - był gotów wstąpić do partii, która jest prostym kontynuatorem zbrodniczej działalności Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, trudno dzisiaj, aby pan jednoznacznie chciał wskazać, kto był dobry, a kto zły, co było zbrodnią, a co było bohaterstwem
- odparł wiceminister Soboń.
- Niech pan spojrzy na swoich kolegów z PiS-u! - grzmiał Joński.