Stało się! Koalicja Europejska postanowiła się rozszerzyć. W jej skład wejdzie Unia Europejskich Demokratów, Komitet Obrony Demokracji, a także kilka drobnych ugrupowań, współpracujących z SLD. Ta wiekopomna współpraca zostanie oficjalnie zapieczętowana na wspólnej konferencji już jutro.
Lider PO Grzegorz Schetyna zapowiedział w ostatni piątek rozszerzenie Koalicji Europejskiej o nowe podmioty. Ma to nastąpić w tym tygodniu. Na razie KE tworzą: PO, PSL, SLD, Nowoczesna oraz Zieloni.
Pierwszy akt tego rozszerzenia ma nastąpić we wtorek - tego dnia liderzy Koalicji zwołują specjalną konferencję prasową w tej sprawie.
Politycy Koalicji nie chcą oficjalnie się wcześniej wypowiadać, jakie nowe ugrupowania wejdą do KE. Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że będzie to m.in. Unia Europejskich Demokratów, czyli ugrupowanie, którego posłowie tworzą wspólny klub sejmowy z PSL (choć związany z UED Jacek Protasiewicz jest posłem klubu Nowoczesna).
Na konferencji prasowej mają być przedstawiciele UED - szefowa partii Elżbieta Bińczycka oraz szef rady Janusz Onyszkiewicz. Unia Europejskich Demokratów to ugrupowanie, które powstało w 2016 z przekształcenia Partii Demokratycznej, następczyni Unii Wolności.
"Już dawno współpracujemy z Koalicją Europejską, a ja jestem kandydatką do PE z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego, a jutro nasze porozumienie zostanie sformalizowane"
- potwierdziła Bińczycka.
W konferencji wezmą też udział przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji, czyli ruchu, który powstał na przełomie 2015 i 2016 na fali protestów przeciwko zmianom w Trybunale Konstytucyjnym oraz przeciwko zmianom ustaw sądowych.
Koalicję Europejską ma również zasilić Inicjatywa Polska, ugrupowanie założone w 2016 roku przez Barbarę Nowacką, ostatnio przekształcające się w partię polityczną. Nie wiadomo jednak, czy nastąpi to już we wtorek. Nowacka powiedziała, że Inicjatywa nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji o formie porozumienia z KE.
Nowymi podmiotami w Koalicji Europejskiej będą także drobne ugrupowania, współpracujące z SLD, które nie współpracują z koalicją Lewica Razem (tworzonej przez partię Razem, PPS i Unię Pracy).
Porozumienie o rozszerzeniu Koalicji Europejskiej nie będzie miało wpływu na kształt list kandydatów do Parlamentu Europejskiego, te bowiem już dawno są zamknięte. Nie zmienią też struktury Koalicji - nadal głównymi i równoprawnymi podmiotami będzie pięć formacji założycielskich. Jest zawarte, jak wynika z deklaracji liderów KE, z myślą o jesiennych wyborach parlamentarnych, oczywiście jeśli główne pięć ugrupowań współtworzących KE zdecyduje się ją podtrzymać po wyborach europejskich.