Eurodeputowani z kilku grup w Parlamencie Europejskim postanowili wstawić się za... Igorem Tuleyą. Sędzia, który z reguły powinien być apolityczny, może liczyć na polityczne wsparcie. Zdaniem europosła Ryszard Czarneckiego (PiS), list do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen z apelem o podjęcie działań w sprawie Tulei, jest przykładem "kolejnej ingerencji w wewnętrzne sprawy Polski".
Pod listem podpisali się m.in.: szef grupy EPL Manfred Weber, liderka socjalistów Iratxe Garcia Perez, przewodniczący frakcji Odnowić Europę Dacian Ciolos, liderzy zielonych Philippe Lamberts i Ska Keller oraz liderzy Lewicy Manon Aubry i Martin Schirdewan.
Przywódcy grup w Parlamencie Europejskim piszą, że "pomimo szeregu orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE i Sądu Najwyższego stwierdzających, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem ani w rozumieniu prawa unijnego, ani w rozumieniu polskiego prawa krajowego, a także z pominięciem środka tymczasowego wydanego przez TSUE w dniu 8 kwietnia 2020 r. w sprawie C-791/19, zgodnie z którym działanie Izby Dyscyplinarnej musiało zostać zawieszone we wszystkich dziedzinach jej działalności, Izba Dyscyplinarna kontynuuje swoją działalność".
Wskazują, że "polscy niezawiśli i bezstronni sędziowie, będąc jednocześnie sędziami Unii Europejskiej, są pozbawiani immunitetu i podlegają zarzutom karnym z tytułu ich orzecznictwa lub wypełniania obowiązków wynikających z prawa unijnego".
Zdaniem sygnatariuszy listu "najlepszym przykładem jest sprawa sędziego Igora Tulei z Sądu Okręgowego w Warszawie". Piszą w liście, że orzekał on "w sprawie sądowej niewygodnej dla rządzącej partii, której nie spodobał się wyrok sędziego Tulei ujawniający poważne nieprawidłowości".
- Dlatego zaczęły się represje wobec sędziego. Teraz nielegalnie działająca Izba Dyscyplinarna uchyliła mu immunitet, a prokurator chce postawić mu zarzuty zagrożone karą trzech lat pozbawienia wolności. Prokuratura Krajowa żąda przyprowadzenia sędziego Igora Tulei siłą na przesłuchanie. Decyzja zostanie ogłoszona przez Izbę Dyscyplinarną podczas rozprawy w dniu 21 kwietnia 2021 r.
- czytamy w politycznym manifeście.
Przywódcy piszą do von der Leyen, że oczekują od niej "szybkiej i zdecydowanej reakcji Komisji Europejskiej", która jest zarówno "koniecznością, jak i zobowiązaniem".
Sprawę skomentował europoseł Ryszard Czarnecki (PiS). Jak powiedział, pod listem podpisali się przedstawiciele rządzących partii w Niemczech i Hiszpanii, a rozwiązania regulacyjne dotyczące wymiaru sprawiedliwości są oparte w Polsce także o rozwiązania niemieckie i hiszpańskie.
- Może niech ci państwo zaczną najpierw przyglądać się swoim krajom w tym obszarze. (...) Ten list jest przykładem kolejnej ingerencji w wewnętrzne sprawy Polski. Jeśli szefowa Komisji Europejskiej podejmie ten temat, to ośmieszy się, bo dziś powinna zająć się szczepionkami
- podsumował Czarnecki.