Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Grillowania Polski przez KE ciąg dalszy. Saryusz-Wolski pozbył się złudzeń: W tyle stoi rosyjska agentura

Delegitymizowanie legalnie wybranych władz Polski pozwala zrozumieć, skąd płynie inspiracja. W tyle stoi rosyjska agentura - ocenił europoseł Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z red. Michałem Rachoniem na antenie TVP Info. Chodzi o kolejne działania grillujące Polskę na arenie europejskiej. - Uruchamiamy wobec Polski procedurę naruszeniową - oznajmiła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova.

Autor: redakcja

- To na pewno ciąg dalszy molestowania Polski, który wpisuje się w kontekst wyborów. Pojawił się nawet list od fundacji Otwarty Dialog i szeregu innych „aktorów” z tej materii do Very Jourovej i Didiera Reyndersa, w którym autorzy domagają się procedur przeciw Polsce. To część tego, co już było. Wszystko to jednak wpisuje się w wyborczy proces Polski

- odparł Saryusz-Wolski, pytany o słowa wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Very Jourovej. Ta oceniła, że „państwa członkowskie mogą reformować swój wymiar sprawiedliwości, ale muszą to robić bez łamania unijnych traktatów”. Poinformowała też o uruchomieniu wobec Polski „procedury naruszeniowej”.

Oczywiście możemy reformować wymiar sprawiedliwości. Komisja Europejska działa poza swoimi kompetencjami, podobnie jak Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ostatnie uchylenie uchwały Sądu Najwyższego przez Trybunał Konstytucyjny pozwala nam zaapelować do UE, by ta nie wtrącała się w nieswoje sprawy

- mówił dalej.

Eurodeputowany ocenił, że "źródła wszystkich tych szkalujących działań są oczywiste". - W ich tyle stoi rosyjska agentura. Mam tu na myśli fundację Otwarty Dialog, która ma szereg niewyjaśnionych do dziś powiązań. Polska to łakomy kąsek - wskazał europoseł.

Jak przyznał, delegitymizowanie legalnie wybranych władz Polski pozwala zrozumieć, skąd płynie inspiracja.

- Wezwanie do bojkotu wyborów autorstwa Donalda Tuska jest oficjalnym stanowiskiem partii (Europejskiej Partii Ludowej -red.), która sprawuje władzę w Unii Europejskiej?

- dopytywał red. Rachoń, tłumacząc, że apel opublikowano w mediach społecznościowych na profilach tej partii.

- W tym nagraniu nie ma nic ponad to, co mówi polska opozycja. Kwestionowanie władzy i rządu polskiego to stara rzecz. To rzeczywiście sprawa bez precedensu

- przyznał Saryusz-Wolski.

Autor: redakcja

Źródło: TVP Info, niezalezna.pl