Platforma Obywatelska (bez Grzegorza Schetyny), Nowoczesna, Komitet Obrony Demokracji, twór pod nazwą ogólnopolski strajk kobiet – m.in. te środowiska były zaangażowane w sobotni marsz „Kocham Cię, Europo!”, który przeszedł ulicami Warszawy. Wydawałoby się więc, że i frekwencja powinna dopisać. Tymczasem – tak wynika z danych, które przekazał portalowi Niezalezna.pl rzecznik prasowy stołecznej policji – liczba osób biorących udział w wydarzeniu nie była imponująca.
Opozycja ma od pewnego czasu ewidentny kłopot ze ściągnięciem na swoje demonstracje większej ilości osób.
Na ostatniej manifestacji KOD było np. zaledwie około tysiąca uczestników. W sobotnim marszu, który odbywał się pod hasłem „Kocham Cię, Europo!”, z frekwencją również było kiepsko. Choć organizatorzy deklarowali, że udział w wydarzeniu weźmie pięć tysięcy, to ostatecznie do tej liczby sporo zabrakło.
Na placu Na Rozdrożu było około trzech tysięcy osób, a do celu, czyli na plac Zamkowy, dotarło około dwóch tysięcy
– poinformował w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy warszawskiej policji.
Frekwencyjną mizerię widać doskonale na zdjęciu zamieszczonym przez Michała Boniego na Twitterze. Cały marsz zmieścił się w jednym kadrze…
Przed wyruszeniem demonstracji przemawiano. Ryszard Petru apelował na przykład, aby ruch „Polska w Europie” połączył partie polityczne i organizacje pozarządowe. –
Nie dajmy się z Europy wyprowadzić – mówił.
Jesteśmy w bardzo symbolicznym miejscu, na placu Na Rozdrożu. Polska znalazła się na rozdrożu Unii Europejskiej, albo będziemy w centrum Europy i ją współtworzyć, będziemy wśród jej liderów, albo z tej Europy wylecimy
– straszył lider Nowoczesnej, choć tego samego dnia w Rzymie
premier Beata Szydło podpisała Deklarację Rzymską. – Gdyby Polska była w strefie euro żaden PiS, by nas z Unii nie mógł wyprowadzić – grzmiał Petru.
Z kolei
Michał Szczerba przekonywał, że Polska i Europa potrzebują optymizmu. –
Europa ma swojego dyrygenta, polskiego dyrygenta – oznajmił poseł PO, nawiązując najpewniej do przewodnictwa Donalda Tuska w Radzie Europejskiej. –
Wszyscy jesteśmy entuzjastycznymi Europejczykami, czujemy się (w Europie) jak w domu – mówił. Poinformował też, że kolejna manifestacja poparcia dla UE odbędzie się 6 maja.
Natomiast europoseł PO Róża Thun mówiła, że Polacy kochają Europę i chcą razem dbać o nasz „przepiękny kontynent”. –
Bądźmy gościnni i solidarni – apelowała.
Podczas manifestacji aktorka Krystyna Janda odczytała przemówienie Donalda Tusk, przygotowane na sobotni szczyt UE w Rzymie. Głos zabrali też przedstawiciele m.in. ruchów sprzeciwiających się reformie edukacji oraz inicjujących ogólnopolski strajk kobiet.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#marsz #Unia Europejska #Europa #UE #Kocham Cię Europo
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk