W satyrycznej formie przedstawia tło trwającego protestu, prezentując widzom swoją wizję dotyczącą "bohaterów drugiego planu".
Jest więc Schetyna, który dozuje napięcie, Trzaskowski, który leje wodę i Sławomir Broniarz, który miesza.
Pojawiają się także dziennikarskie "tuzy" - Tomasz Lis i Adam Michnik.
A na koniec nasz noblista Wałęsa konsultuje się z ufoludkami.
TO TRZEBA ZOBACZYĆ!