- Cała interwencja, przewidziana przez projekt ustawy ws. cen prądu w 2019 r. będzie na poziomie 9 mld zł - oświadczył dziś w Sejmie minister energii, Krzysztof Tchórzewski. Według niego, tyle właśnie „rodacy, gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa, samorządy” mniej zapłacą za energię elektryczną w 2019 r.
W Sejmie trwa pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy m.in. obniżającego akcyzę na energię elektryczną, zmieniającego stawki opłaty przejściowej.
- Bardzo głęboko dyskutowaliśmy nad tym projektem. I szef rządu, pan premier Morawiecki w każdym szczególe interesował się, jak ten problem związany z cenami energii rozwiązać
- powiedział Tchórzewski, uzasadniając rządowy projekt.
Jak wyjaśnił, w projekcie tym, zaproponowano "cztery interwencje", które pozwolą "ustabilizować ceny energii elektrycznej w 2019 roku oraz dotrzymać danego słowa, że nasi obywatele nie muszą obawiać się wzrostu rachunków za energię elektryczną, bo takich wzrostów dzięki procedowanej dzisiaj ustawie nie będzie".
- Projekt jest o tyle ważny, że będzie dotyczył wszystkich odbiorców w kraju, a zatem około 17,5 mln odbiorców energii elektrycznej, czyli takich jak: gospodarstwa domowe, samorządy, przedsiębiorstwa, szpitale, hospicja czy domy dziecka. Wszystkich odbiorców. Zatem mamy do czynienia z projektem ustawy o najwyższym znaczeniu społecznym i gospodarczym
- powiedział minister energii.
Jak dodał, celem tego rządowego projektu jest "niedopuszczenie do wzrostu cen energii dla odbiorców energii elektrycznej w Polsce".
- Wyrażam przekonanie, że uda nam się dzisiaj wspólnie wypracować najbardziej korzystne rozwiązania dla polskich gospodarstw domowych, krajowych przedsiębiorstw, samorządów oraz pozostałych odbiorców
- zaznaczył.
- Cała interwencja, przewidziana przez projekt ustawy ws. cen prądu w 2019 r., będzie na poziomie 9 mld zł
- oświadczył Krzysztof Tchórzewski.
Według niego, tyle właśnie „rodacy, gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa, samorządy” mniej zapłacą za energię elektryczną w 2019 r.
- Rozwiązanie jest kompleksowe, zapewnia „brak wzrostu cen energii” przy zrównoważeniu interesów spółek energetycznych i odbiorców
- stwierdził Tchórzewski.
Zauważył, że sprzedaż dodatkowych uprawnień do emisji CO2, którą przewiduje projekt, da dodatkowy miliard w stosunku do zapisów w budżecie, bo zapisano tam cenę uprawnień na poziomie 15 euro, „a dziś to blisko 25 euro” za tonę.
Rządowy projekt zakłada obniżenie akcyzy na energię elektryczną oraz opłaty przejściowej, a także zamraża ceny energii i opłaty sieciowe. W przypadku stawek taryfowanych na poziomie z 31 grudnia 2018, w przypadku innych niż taryfy warunków umownych - na poziomie z 30 czerwca 2018 r.