Groźby pozbawienia życia, wyrządzenia krzywdy, wyzwiska - to spotyka policjantów podczas określających się mianem pokojowych protestów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Publikujemy szokujące nagranie z dzisiejszej manifestacji, która przeszła ulicami Warszawy "Idziemy po wolność. Idziemy po wszystko".
Dzisiaj w całej Polsce odbyły się protesty pod hasłem "Idziemy po wolność. Idziemy po wszystko". Środowiska związane m.in. z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet protestowały m.in. w Warszawie, Gdyni, Szczecinie, Łodzi, Olsztynie i Bydgoszczy. Demonstracje solidarnościowe planowano także w Londynie i Cambridge. Największy protesty odbył się w Warszawie, gdzie w marszu z Centrum na Żoliborz brały udział środowiska związane nie tylko z OSK, ale również ze Strajkiem Przedsiębiorców.
Podczas protestu, który podobnie jak wcześniejsze określany jest przez organizatorów mianem pokojowego, doszło jednak do konfrontacji z policjantami. Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, do takich zajść doszło u zbiegu ul. Zajączka i Mickiewicza na Żoliborzu. Interweniować musiały oddziały zwarte.
Policjanci z KSP zamieścili na Twitterze również kompilację wpisów, które pojawiły się przed dzisiejszymi protestami w Warszawie. Nie brakuje tam gróźb pod adresem funkcjonariuszy oraz zachęt do stosowania przemocy i rozwiązań siłowych.
[UWAGA - nagranie zawiera wyrazy wulgarne]
Zachęcamy do obejrzenia zapowiedzi pokojowego protestu 13.12.2020r. pic.twitter.com/V9PCh7tJFo
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) December 13, 2020
Oblicze "pokojowego" protestu pokazują również nagrania reportera VOD Gazeta Polska. Widzimy na nim, jak uczestnicy manifestacji lżą policjantów i grożą im. Jeden z uczestników, zidentyfikowany jako członek służby porządkowej KOD w 2015, wyzywa funkcjonariusza od "gestapowców" i "zomowców".
[UWAGA - nagranie zawiera wyrazy wulgarne]
Na godzinę 20.30 zaplanowana została konferencja prasowa rzecznika KSP, nadkom. Sylwestra Marczaka, który podsumowuje dzisiejsze działania policji.