TVN chwali się właścicielem. Pereira: Próba wymuszenia cenzury prewencyjnej nie jest żadnym amerykańskim standardem

W sejmie trwa posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie pozwów, jakie telewizja TVN skierowała m.in. przeciwko mediom Strefy Wolnego Słowa.

Podczas debaty głos zabrał pozwany przez stację TVN redaktor naczelny portalu TVP Info Samuel Pereira.

- Gdyby sąd przychylił się do wniosku TVN, to wszyscy wydawcy i dziennikarze przed rozpoczęciem programu musieliby zakazać swoim gościom, żeby nie krytykowali TVN-u, bo to by mogło grozić karami finansowymi i nie tylko. W żądaniu tym wobec mnie, jako szefa portalu TVP Info, który zacytował krytyczną względem TVN wypowiedź, pojawiło się również żądanie finansowe. Gdyby sąd zrealizował wolę stacji TVN, musiałbym zapłacić 50 tys. zł

- mówił.

Jak przypomniał Pereira, mówimy tu o sprawie newralgicznej - katastrofie smoleńskiej i materiale, jaki powstał w TVN na ten temat. 

- TVN bardzo chętnie próbuje torpedować krytykę, mówiąc że ma amerykańskiego właściciela (...) tylko tych amerykańskich standardów ciężko się dopatrzeć w działaniu stacji. Co więcej, jeśli przyjąć za logiczne rozumowanie, zgodnie z którym nie możemy krytykować TVN-u, bo jest amerykański właściciel, który wspiera nas w regionie (wspierając przede wszystkim Ukrainę podczas wojny - red.), to równie dobrze ktoś mógłby stwierdzić, że polskiego rządu nie można krytykować, bo wspiera Ukrainę

- wskazał.

- Tego typu działa wymierzone wobec podmiotu i osoby za zacytowanie czyjejś krytyki, to jest coś, z czym się do tej pory nie spotkałem (...) Obieram to (pozew - red.) jako sygnał: zobaczcie, co może wam się wydarzyć, jeśli pozwolicie sobie na krytykę TVN, jeśli spróbujecie zdemaskować jakieś kłamstwa TVN-u, co może was spotkać, jeśli spróbujecie pokazać jakąś manipulację tej stacji

- punktował Pereira, dodając, że próba wymuszenia cenzury prewencyjnej nie jest żadnym amerykańskim standardem.

 

Źródło: niezalezna.pl

#Sejm RP #pozew #TVN #TVN cenzuruje