Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Tusk zamiast zeznawać, zaczął wygłaszać opinie. Szybko sprowadzono go na ziemię

Po przerwie Donalda Tuska zaczął przesłuchiwać Bartosz Kownacki, poseł PiS. Były premier zamiast odpowiadać na pytania, zaczął jednak wygłaszać własne opinie. Polityk Prawa i Sprawiedliwości szybko jednak sprowadził na ziemię Tuska.

Zrzut ekranu z TVP Info

Mam nadzieję, że po przerwie będzie lepiej z pamięcią – zwrócił się do Tuska Kownacki.

I zaczął pytać o rozmowę Tuska z Belką.

Kiedy świadek, o ile pamięta, rozmawiał z prof. Belką o sprawie Amber Gold lub był przez niego informowany o sprawie – pytał poseł PiS.

Ja dzisiaj nie rozróżnię, co jest moją pamięcią pierwotną, a tym, jak to widział premier Belka. Proszę o wyrozumiałość. Nie jestem w stanie oddzielić tego, co jest pamiętam, od tego, co jest moją wiedzą nabytą w ostatnich tygodniach - odpowiada Tusk. Ocenia, że było to prawdopodobnie późną wiosną 2012 r. – mówi Tusk.

Bartosz Kownacki przywołał do porządku byłego premiera mówiąc o tym,  że póki co nie jest członkiem komisji śledczej i powinien odpowiadać na pytania, a nie wygłaszać opinie.

Politycy posprzeczali się też o datę – Tusk jest przekonany, że Marek Belka zeznawał o 2012 r., tymczasem Kownacki mówi o październiku lub grudniu 2011 r. 



 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Marek Belka #Bartosz Kownacki #Amber Gold #Donald Tusk

redakcja