– Myślę, że nie ma w tym żadnego planu, nie ma strategii. Tu jest szamotanina, rozemocjonowane zachowania mocno rannego zwierza, który ma poczucie, że jest poważnie ranny politycznie – podkreślił europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki. Wiceszef Parlamentu Europejskiego w ten sposób skomentował skandaliczny wpis Donalda Tuska na Twitterze. Jak dodał, były premier wykonał w ten sposób „strzał samobójczy”.
Donaldowi Tuskowi puszczają nerwy od czasu, gdy Juncker zaczął domagać się likwidacji stanowiska Tuska
– powiedział Czarnecki. Przypomniał, że w ostatnim czasie były premier bywał w Polsce głównie wzywany przez prokuraturę, a jak pojawił się w związku ze Świętem Niepodległości 11 listopada, został wygwizdany.
Polityk PiS jest zdania, że Tusk, sugerując realizowanie przez rządzących planu Kremla, wykonał „strzał samobójczy”, bo – jak zaznaczył – łatwo pokazać zdjęcia byłego lidera PO i prezydenta Rosji Władimira Putina, czy przypominać słowa Tuska „o naszym człowieku w Moskwie” w odniesieniu do rosyjskiego przywódcy. Czarnecki wskazał, że w ramach jednej z pierwszych wizyt na wschód, inaczej niż jego poprzednicy na stanowisku premiera, Tusk wybrał się do Moskwy.
W 2007 r. Tusk po objęciu urzędu premiera odwiedził wcześniej Litwę, spotkał się z szefami instytucji europejskich w Brukseli, a także był w Watykanie, Czechach, Niemczech, Francji i na Słowacji.
Europoseł PiS uważa, że „ubieranie się przez Tuska w ornat na antyrosyjską mszę” nie jest wiarygodne, bo za jego czasów służby specjalne Rosji i Polski mocno współpracowały.
Tusk goni w piętkę
– ocenił.
Wiceszef PE jest zdania, że Tusk, zajmując krytyczne stanowisko wobec rządu jednego z państw członkowskich, łamie reguły i standardy UE, bo przewodniczący Rady Europejskiej, podobnie jak szef Komisji Europejskiej, nie powinien wypowiadać się na temat wewnętrznych spraw poszczególnych krajów.
Uważam, że Tusk traci w oczach polityków z Europy Zachodniej, bo cały czas pokazuje im, że jego wewnątrzkrajowe emocje, wewnątrzkrajowe porachunki są silniejsze niż przywiązanie do urzędu, który sprawuje
– ocenił europoseł PiS.
Ryszard Czarnecki – inaczej niż część komentatorów z Brukseli – nie postrzega aktywności Tuska jako zapowiedzi powrotu do krajowej polityki i wejścia w kampanię prezydencką.
Myślę, że nie ma w tym żadnego planu, nie ma strategii. Tu jest szamotanina, rozemocjonowane zachowania mocno rannego zwierza, który ma poczucie, że jest poważnie ranny politycznie, i stąd jego agresywne zachowania
– podsumował.
Tusk napisał w niedzielę na swoim prywatnym koncie na Twitterze: „Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawisłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media – strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie”.
Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawiłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 19 listopada 2017