10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tusk mówił o natychmiastowym odblokowaniu środków dla powodzian. Jego minister po 2 miesiącach wciąż niepewna

"Ministra" funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Polska "na 99 proc. otrzyma 40 mld zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO)". Jak widać nawet ona - dwa miesiące po zapowiedziach Donalda Tuska - nie jest stuprocentowo przekonana, że w tym roku uda się otrzymać wsparcie. Tymczasem wczoraj Parlament Europejski zatwierdził 112 milionów bezzwrotnej pomocy dla powodzian z Niemiec.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Pełczyńska-Nałęcz przyleciała do Brukseli na unijne posiedzenie ministerialne. Jak oznajmiła, jej wizyta dotyczy także innych kwestii, m.in. polskiego KPO.

Na 99 proc. wiemy, że otrzymamy kolejne środki do końca tego roku, bardzo duże środki - 40 mld złotych - które zapewniają nam płynność w KPO. Równocześnie czeka nas w przyszłym roku dostosowywanie KPO do możliwości inwestowania i realizacji reform. Będę rozmawiała o dwóch rewizjach. Już teraz wiemy o dwóch rewizjach, które w przyszłym roku zostaną w ramach KPO przeprowadzone

– powiadomiła przedstawicielka polskiego rządu.

Dodała, że w Brukseli będzie rozmawiać też o przekierowaniu środków polityki spójności na pomoc powodzianom. "Teraz jest moment, aby omówić konkrety. Jak najszybciej idziemy do przodu ze zmianami programów i z przekazywaniem środków na pomoc powodzianom" – zapewniła.

Ani widu ani słychu po pieniądzach

Reasumując - we wrześniu Donald Tusk odtrąbił sukces, że niby uzyskał ogromne wsparcie z Unii Europejskiej dla powodzian. Jeszcze w tym samym tygodniu okazało się, że to nie nowe pieniądze, ale odblokowanie należących się Polsce środków odbudowy po pandemii. Które planowano przecież wydać na coś innego, więc teraz trzeba będzie szukać finansowania dla projektów, które właśnie je straciły. Na dodatek minęły dwa miesiące, pieniędzy tych nie widać, a powodzianie przed zimą pilnie potrzebują pomocy.

I w tym momencie pojawia się "cała na biało" Pełczyńska-Nałęcz, wyrażając nadzieję, że jak będzie dobrze, to do końca roku uda się otrzymać 40 milionów złotych - 9,2 mln euro.

Tymczasem konkrety uzyskali wczoraj w Parlamencie Europejskim Niemcy - 112 milionów euro (482,5 mln zł!) bezzwrotnej pomocy finansowej na odbudowę po powodzi na południu kraju. 

Jak to było? "Nikt mnie w Brukseli nie ogra"?

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz #pomoc dla powodzian #Donald Tusk

Mateusz Tomaszewski