Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Trzaskowski zamiast polskiej firmy wolał koreańską. Dostał dziś nieprzyjemny list...

Niezadowolenie z wygrania przez Hyundai Rotem Company przetargu na dostawę 213 tramwajów dla Warszawy wyraził wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, który skierował do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego list otwarty. W ocenie wojewody bydgoska Pesa ma większe doświadczenie od koreańskiej firmy w dostawach nowoczesnego taboru.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

O rozstrzygnięciu przetargu na 213 tramwajów prezydent Trzaskowski poinformował w piątek na Twitterze.

Kontrakt przewiduje dostawę 123 tramwajów (85 dwukierunkowych dł. 33 m, 18 jednokierunkowych dł. 33 m, 20 jednokierunkowych dł. 24 m), z opcją rozszerzenia dostaw o kolejne 90 tramwajów (po 45 jednokierunkowych i dwukierunkowych dł. 33 m). Tramwaje z zamówienia podstawowego producent ma dostarczyć do końca października. Zwycięzca przetargu zaproponował za 213 tramwajów cenę 1,8 mld zł, a pokonana Pesa - 2,8 mld zł. Bydgoska firma ma jednak nieporównywalnie większe doświadczenie.

„Z dużym zaskoczeniem przyjąłem podaną przez pana publicznie informację o tym, że przetarg na dostawę 213 tramwajów dla Warszawy wygrała koreańska firma Hyundai Rotem Company. Uważam, że wobec udziału w przetargu bydgoskich zakładów Pesa takie rozstrzygnięcie należy uznać za co najmniej wątpliwe. Nie chodzi wyłącznie o to, że konkurentem firmy koreańskiej był polski producent, lecz o jego ogromne, potwierdzone wcześniejszymi kontraktami, doświadczenie w dostawach nowoczesnego taboru”

 - napisał wojewoda w liście otwartym do Trzaskowskiego.

Mikołaj Bogdanowicz zwrócił uwagę, że Pesa dostarczyła do polskich i europejskich miast pond 680 tramwajów. Zaznaczył też bydgoska fabryka posiada odpowiednie zaplecze techniczne i wysoko wykwalifikowaną kadrę, co zapewnia nie tylko realizację dostaw taboru, ale i jego serwis przez 10 lat.

„Z informacji, które do mnie docierają wynika, że koreański producent budzi poważne zastrzeżenia ekspertów, nie dysponuje bowiem w Polsce żądnym zapleczem, a jego tramwaje nie jeżdżą nigdzie w naszym kraju ani w Unii Europejskiej. Ponadto w przestrzeni publicznej pojawia się pytania, czy za zaproponowaną cenę koreański producent będzie w stanie zrealizować zamówienie”

- podkreślił Bogdanowicz.

Wojewoda wskazał, że jako przedstawiciel rządu w województwie kujawsko-pomorskim nie może pozostać wobec tych faktów obojętny. Zwrócił się do prezydenta Trzaskowskiego o "ponowne, wnikliwe przeanalizowanie wszystkich aspektów >>za<< i >>przeciw<< oraz podjęcie decyzji z korzyścią dla rodzimego przemysłu".

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#PESA #Mikołaj Bogdanowicz #Rafał Trzaskowski #tramwaje #Warszawa

redakcja