Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Trzaskowski wieszczy... początek końca. „Rozmawiajmy o tym z naszymi rodzinami” - radzi

Wszystko wskazuje na to, że przewidywanie przyszłości to jakieś nowe hobby w Platformie. Wróżenia z projektów ustaw próbował już Grzegorz Schetyna, teraz przyszedł czas na Rafała Trzaskowskiego, który straszy swoją wizją. Przewiduje on „początek końca” demokracji w Polsce, To jeszcze nic. Dalej jest jeszcze ciekawiej...

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Na łamach portalu niezalezna.pl informowaliśmy o tym, że lider Platformy Obywatelskiej postanowił zmienić profesję i z polityki przerzucić się na... przewidywanie przyszłości. Takie właśnie wrażenie można było odnieść słuchając jego najnowszych teorii, którymi ochoczo dzielił się on z każdym, kto tylko chciałby go wysłuchać. Nie chodzi tu jednak o wróżenie z fusów. Grzegorz Schetyna idzie znacznie dalej. Przyszłość przewiduje z... projektów ustaw i to takich, które jeszcze nawet nie powstały!

CZYTAJ WIĘCEJ: Ten to ma pomysły! Schetyna próbuje przewidywać przyszłość. Nie wróży z fusów, a z... projektów ustaw

Tymczasem swoich sił w przewidywaniu przyszłości postanowił spróbować Rafał Trzaskowski. Przekonuje teraz wyborców, że widzi już „początek końca demokracji”.

W Senacie trwa debata nad zmianami w ustawach m.in. o prokuraturze, ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym. Nowela przewiduje m.in. zmianę trybu wyboru I Prezesa SN. Obradom izby wyższej towarzyszy wiec przeciwników zmian w sądownictwie. W parku na tyłach Sejmu zebrali się m.in. działacze Komitetu Obrony Demokracji, Obywateli RP, a także politycy PO. Zgromadzeni mają ze sobą biało-czerwone flagi i flagi UE. Skandują m.in. hasła: "wolne sądy" i "konstytucja". Na bieżąco śledzą też na telebimie obrady Senatu.

Do demonstrujących wyszedł kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski. Przekonywał, że przygotowana przez PiS reforma wymiaru sprawiedliwości „pozbawi kolejnej niezależnej instytucji”, jaką są sądy, zwłaszcza Sąd Najwyższy.

- Musimy o tym rozmawiać ze wszystkimi - z naszymi przyjaciółmi i rodzinami, co oznacza brak niezależnych sądów. To jest początek końca demokracji. Jeżeli nie będzie niezależnych sądów, to PiS-owcy zapewnią sobie glejt, który będzie zapewniał bezkarność. Nie możemy na to pozwolić. - grzmiał Trzaskowski.

Trzaskowski wykorzystał swoje pięć minut i prosił uczestników demonstracji, żeby wzięli udział w jesiennych wyborach samorządowych i w ten sposób „postawili tamę kłamstwom, manipulacji i hipokryzji” obecnie rządzących.

CZYTAJ WIĘCEJ: Borusewicz wyszedł do protestujących i oznajmił, że boi się ich nawet... dziennikarz TVN!
 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Rafał Trzaskowski #Senat #protest #totalna opozycja

redakcja