Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Trzaskowski rozczarowany głosowaniem w Sejmie. Odpowiedział mu Hołownia! "Lubię go, ale..."

Szymon Hołownia nie pozostał dłużny Rafałowi Trzaskowskiemu, który skrytykował marszałka Sejmu za... głosowanie ws. prezydenckiego projektu dotyczącego Centralnego Portu Komunikacyjnego. "Lubię Rafała, ale fundamentalnie się z nim nie zgadzam" - stwierdził.

Autor: Anna Zyzek

Wszystko rozpoczęło się w piątek. Wtedy to Sejm nie przyjął wniosku Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu ustawy o zapewnieniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wyniki głosowania pokazały wprost - koalicja 13 grudnia jest podzielona. I to konkretnie.

Jak przypominamy - za odrzuceniem prezydenckiego projektu w pierwszym czytaniu głosowało 203 posłów, przeciw było 211, a 12 wstrzymało się od głosu. Głosy "przeciw" polityków koalicji Donalda Tuska zaważyły.

Od tamtej pory widać potężne zgrzyty wśród koalicjantów. Chociażby Rafał Trzaskowski na swojej mniejszej odsłonie Campusu -  skrytykował głośno rozłam w koalicji podczas piątkowego głosowania.

Hołownia odpowiada Trzaskowskiemu

Przepuścił taką wypowiedź:

"Dzisiaj przekroczony został pewien Rubikon. Bo jeżeli rzeczywiście jakieś ugrupowanie polityczne jest w rządzie, a będzie się dzielić i głosować z prezydentem, to coś głęboko niepokojącego się dzieje".

Szymon Hołownia, który w grupie parlamentarzystów głosujących przeciwko odrzuceniu projektu Karola Nawrockiego ws. CPK - podobnie, jak wielu polityków z jego ugrupowania - odniósł się do tych słów.

Jakoś nie mam takiego przekonania, że zdanie Rafała Trzaskowskiego, jeśli chodzi o istnienie koalicji 15 października, może mieć jakieś daleko idące skutki

– ocenił.

Co więcej, stwierdził, iż po burzy wokół wprowadzenia nocnej prohibicji w Warszawie, pozycja Trzaskowskiego w Platformie "uległa znacznemu osłabieniu". 

Ja Rafała lubię, ale fundamentalnie się z nim nie zgadzam. Jeżeli on uważa, że to jest przekroczenie Rubikonu, to mam w tej sprawie inne zdanie, dlatego, że z nikim nie umawiałem się na wojnę plemienną i nie zamierzam jej z nikim toczyć

– mówił dalej.

Odniósł się również do swojej decyzji dotyczącej głosowania. "Chcę poinformować, że głosowałem w pełni świadomie za tym, żeby projekt prezydenta, skonsultowany przez tysiące Polek i Polaków, skierować do komisji. To jest zły projekt, natomiast on powinien być rozpatrzony od strony merytorycznej, w komisji, a nie w akcie politycznej manifestacji".

Dodał, że w jego ocenie głosowanie ws. CPK wbrew rządzącej większości, "nie łamanie żadnych koalicyjnych ustaleń".

 

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl