„Raport otwarcia. Diagnoza wstępna organizacji i funkcjonowania m.st. Warszawy” - dokument przygotowany przez Biuro Audytu Wewnętrznego jednoznacznie wskazuje, że nad Rafałem Trzaskowskim zbierają się czarne chmury. „Prezydentowi stolicy może grozić odpowiedzialność z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych lub nawet karna” – wynika z treści pisma.
Treść raportu została przygotowana w sierpniu 2019 roku. W dokumencie Biuro Audytu Wewnętrznego (BAW) urzędu miasta analizuje sytuację finansową stolicy, strukturę zarządzania czy kluczowe obszary działalności (np. edukacja, ochrona zdrowia, bezpieczeństwo).
„Jeden z zawartych tam wniosków dotyczy polityki zakupowej. Audytorzy zwracają uwagę, że burmistrzowie stołecznych dzielnic, działając w zakresie prawa zamówień publicznych (PZP) i na podstawie upoważnień prezydenta miasta, realizują zamówienia publiczne jako samodzielni zamawiający”.
- informuje „Dziennika Gazeta Prawna”.
Z treści raportu cytowanego przez gazetę wynika, że „18 dzielnic i dodatkowo urząd miasta (rozumiany jako centrala) może dokonywać w odrębnych postępowaniach podobnych zakupów”.
„Taka praktyka może spotkać się z ewentualnym zarzutem dla prezydenta doprowadzenia do podziału zamówień lub niestosowania ustawy wobec wielu podobnych zamówień udzielanych w trybie do 30 tys. euro, ale też dotyczy to wyższych progów unijnych zapisanych w ustawie”.
- czytamy.
W raporcie wskazano również, iż dzielnice prowadzą własne rejestry zamówień podprogowych i sumują zamówienia według własnych kryteriów. Tymczasem ustawa nie uprawnia dzielnic i ich zarządów do pełnienia roli zamawiającego.
„Sytuacja ta może skutkować odpowiedzialnością prezydenta z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych lub nawet karną”.
- ostrzega Biuro Audytu Wewnętrznego.
Odnosząc się do całej sprawy wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zwraca uwagę, że dokładnie powinien się temu przyjrzeć Urząd Zamówień Publicznych, a prezydent Trzaskowski powinien jak najszybciej złożyć w tej sprawie wyjaśnienia.
Sprawa jest niezwykle interesująca, myślę, że Urząd Zamówień Publicznych powinien się do niej odnieść. Istnieją bowiem poważne wątpliwości co do transparentności działania dzielnic, dlatego też Rafał Trzaskowski musi wyjaśnić, czy i jakie działania podjął, zapoznawszy się z wnioskami zawartymi w „raporcie otwarcia”.
- tłumaczy wiceminister Kaleta.