Kandydat Platformy na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski dał próbkę tego, jak wyglądałaby jego ewentualna prezydentura. Stara się wypromować jako kandydat feministek, lansując się w programie Krytyki Politycznej.
Trzaskowski postanowił zabłysnąć wśród elektoratu lewicowego o skrajnych poglądach, czytelników i odbiorców programu Krytyki Politycznej. Wziął udział w emitowanym w internecie cyklicznie programie „Przy kawie o sprawie”. W jednym z nich feministki dyskutowały o tym, czy bicie mężczyzn to coś złego. Program, w którym lewicowe publicystki wcieliły się w konserwatystów z ich wizji, miał wyśmiewać argumentację tych drugich. Gospodarzem programu Krytyki Politycznej była Agata Diduszko-Zyglewska, żona prowokatora sprzed Sejmu Wojciecha Diduszki (również z KP), który podczas burzliwego protestu antyrządowego przed Sejmem udawał rannego. Rozmówcami były współzałożycielka Krytyki Politycznej Agata Szczęśniak, pisarka Agnieszka Graff, socjolog Elżbieta Korolczuk i felietonistka Paulina Młynarska.
CZYTAJ TEŻ: Kandydat PO na prezydenta Warszawy wyznał na antenie: Paliłem tylko zioło
W programie wszystko zorganizowane było na opak w stosunku do wizji świata krytykowanej przez feministki. Dlatego prowadzącym wodę donosili mężczyźni, a nie jak w niektórych programach – kobiety. Jednym ze statystujących w programie mężczyzn, zwanych przez prowadzącą wodzianem bądź stażystą, był właśnie poseł PO Trzaskowski.
Według teorii niektórych widzów nasi stażyści specjalnie spóźniają się z wodą, żeby zaistnieć w show-biznesie
– stwierdziła prowadząca Diduszko.
Rafał!
– wywołała posła krzykiem. Kiedy przyszedł, nakazała mu:
Uśmiechnij się do pań!
Tacy chłopcy jak Rafał, pierwszy raz w telewizji, pierwszy raz przed kamerą… proszę o wyrozumiałość dla nich
– mówiła do widzów.
W 3 odc #PrzyKawieoSprawie @agatadiduszko @a_szczesniak80 @MlynarskaBlog #ElżbietaKorolczuk #AgnieszkaGraff rozmawiają o tym czy bicie mężczyzn to coś złego a po ciężkim kastingu wodziankiem został Rafał Wam też kogoś przypomina?:) Całość tu https://t.co/bEx9Y1z4zc @trzaskowski_ pic.twitter.com/xv3bPPROqJ
— Krytyka Polityczna (@krytyka) 8 marca 2018
Przewrotna konwencja programu nie przeszkodziła w złorzeczeniu wrogom feminizmu. Młynarska wywołała temat seksualnej perwersji. Stwierdziła, że Kościół ogranicza seksualne żądze mężczyzny.
A jednocześnie sam Kościół podsuwa nam rozwiązanie, tak mocno koncentrując się na kwestii symbolicznego wymiaru cierpienia. Jest sfera związana z przeżywaniem przyjemności związana z przemocą. Myślę o BDSM. Przesuńmy to wszystko do łóżka
– mówiła.
Katecheza z BDSM
– dorzuciła Graff.
Poseł Trzaskowski nie zareagował na nasze próby skontaktowania się z nim.