Prezydenci Andrzej Duda i Janos Ader wzięli udział w uroczystej mszy świętej w Bazylice Katedralnej w Kielcach, koncelebrowanej w językach polskim i węgierskim. Prezydent Węgier przebywa w Kielcach od wczoraj w związku z obchodami Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Tuż przed nabożeństwem prezydenci złożyli kwiaty przy tablicy smoleńskiej znajdującej się w pobliżu kościoła. Tablica upamiętnia 96 ofiar - z prezydentem Lechem Kaczyńskim - które zginęły 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Z wielką radością i dziękczynieniem możemy świętować tysiąclecie przyjaźni naszych narodów. Ponieważ tysiąc lat naród polski i węgierski łączy ścisła, głęboka i wzajemnie się wspierająca przyjaźń w każdej dziedzinie życia
- podkreślił w homilii podczas nabożeństwa w katedrze przewodniczący episkopatu Węgier, bp Andras Veres. Hierarcha koncelebrował mszę św. wspólnie z ordynariuszem diecezji kieleckiej, bp Jan Piotrowskim.
Bp Veres przypomniał, że formowanie obu państw odbywało się przez te same dziesięciolecia przełomu X i XI wieku.
Święty Wojciech powiązany z założeniem miasta Kielce jest otoczony przez Węgrów wielkim szacunkiem religijnym, ponieważ został ochrzczony przez pierwszego króla Węgier - św. Stefana. Jednocześnie niezliczeni święci i władcy łączą nasze narody na przestrzeni wieków. Wspomnę tylko dwa przykłady - św. Kinga i św. Jadwiga. W przemówieniu otwierającym kanonizację św. Jadwigi, papież Jan Paweł II stwierdził, że była ona opiekunką Polski, Litwy, Rusi oraz Węgier
– opisywał duchowny.
Wspomniał także o szanowanych przez Polaków i Węgrów władcach i dowódcach - "wielkich mistrzach naszej wspólnej historii" - i artystach, "którzy wzbogacali nasze wspólne skarby narodowe".
Wszystko to jest możliwe dlatego, że wartości i cnoty, dzięki którym można budować naszą przyjaźń, są obecne w duchu naszych narodów. A te wartości i cnoty nie są niczym innym, jak wspólną wiarą chrześcijańską, która, jak czytaliśmy u Syracha, jest solidną podstawą dobrej przyjaźni
– podkreślił bp Veres, odnosząc się do zacytowanych podczas homilii stwierdzeń Księgi Sarycha.
Duszpasterz ocenił, że historia pokazała, iż chociaż przyjaźń Polaków i Węgrów "jest nieprzerwana", to "trudne czasy zawsze mocniej zacieśniały jej węzeł".
Wartości wiary chrześcijańskiej zapewniały ludziom tę moc i odwagę, bez której nie mogliby przeciwstawić się siłom depczącym Kościół, religię i podstawowe prawa ludzkie. Zagrożenie nie zniknęło do dzisiaj, chrześcijaństwo stało się najbardziej prześladowaną religią na świecie
– podkreślił biskup, przytaczając wyniki badań pokazujące, że na świecie "co pięć minut" ginie jeden chrześcijanin.