W czwartek po godz. 19.30 rozpoczęło się posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która ma omówić projekt zmian w ustawach sądowych autorstwa PiS. Pierwsze czytanie projektu odbyło się w Sejmie w czwartek wczesnym popołudniem.
Posiedzenie komisji rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem - w sali trwało bowiem drukowanie poprawek złożonych do projektu; posłom rozdawano wydruki zawierające 18 poprawek. Jak poinformowało biuro komisji wydruki z kolejnymi poprawkami drukowane są także w innym pomieszczeniu.
Posłowie opozycji składali wnioski formalne, m.in. o przeprowadzenie wysłuchania publicznego w sprawie projektu. Pojawiły się wnioski o przerwę w związku z koniecznością zapoznania się z poprawkami.
Początek obrad miał burzliwy przebieg.
Kto z posłów nie ma poprawek, ręka do góry. Posłowie nie mają poprawek, a pan przewodniczący chce ten legislacyjny taran przeprowadzić
- mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) w czasie głosowania nad przyjęciem porządku obrad komisji. Kilku posłów podniosło ręce.
W głosowaniu 15 posłów było za przyjęciem porządku obrad, dziewięciu przeciw. Po przyjęciu porządku obrad posłowie opozycji zgłaszają kolejne wnioski formalne.
Projektowi sprzeciwiają się kluby opozycyjne. W czwartek około godz. 16 Sejm nie zgodził się na odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu i trafił on do dalszych prac w komisji.
Obszerny projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze posłowie PiS złożyli w Sejmie w zeszłym tygodniu.
Projekt wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym. Zwiększono zakres spraw możliwych do podjęcia przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych; znaczna część projektu to zmiany odnoszące się do sędziowskiego samorządu.
Przedmiotem obrad kolegium i samorządu sędziowskiego nie mogą być sprawy polityczne, w szczególności zakazane jest podejmowanie uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz Rzeczypospolitej Polskiej i jej konstytucyjnych organów, a także krytykę podstawowych zasad ustroju RP
- zapisano w projekcie.
Kolejny pakiet zmian dotyczy Sądu Najwyższego. Chodzi m.in. o poszerzenie kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN o rozstrzyganie spraw w przypadku procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnienia do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Projekt wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN.
Projekt jest krytykowany przez opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich i część środowiska sędziowskiego. Negatywne opinie prawne ws. niektórych rozwiązań proponowanych w projekcie skierowali do Sejmu: Rzecznik Praw Obywatelskich, Sąd Najwyższy oraz Biuro Analiz Sejmowych.