W dziewięcioosobowej Radzie Miejskiej Jersey City trwała debata o dalszych losach Pomnika Katyńskiego w związku z planami przeniesienia monumentu z placu Exchange. Jak dowiedział się portal niezalezna.pl stosunkiem głosów 6:3 zostało przegłosowane przeniesienie pomnika na nowe miejsce. Od tej chwili będzie to KATYŃ MEMORIAL SQUARE. – Polonia i Klub Gazety Polskiej pomogły zawrzeć kompromis, który jest bardzo dobry dla Polski i Polaków – ocenił w rozmowie z niezalezna.pl redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.
Dziś w nocy rada miejska w Jersey City przegłosowała przeniesienie Pomnika Katyńskiego w nowe miejsce – poinformował jako pierwszy portal niezalezna.pl.
To drugi taki sukces Polonii po obronie krzyża na pomniku Jana Pawła II we Francji. Tam właśnie komitet obrony pomnika założył szef naszego klubu Gazety Polskiej
– przypomniał redaktor naczelny „GP”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Finał sporu o pomnik św. Jana Pawła II we Francji. „Przyniesie to pokój miastu”
Teraz Polonia i Klub Gazety Polskiej pomogły zawrzeć kompromis, który jest bardzo dobry dla Polski i Polaków. Klub „GP” był bardzo aktywny w tej sprawie, pomógł organizować środowisko
– powiedział nam redaktor Sakiewicz.
Posiedzenie Rady zakończyło się przegłosowaniem ordynacji. Pomnik pozostaje na nadbrzeżu rzeki Hudson, zostanie jedynie przesunięty o 60 metrów od miejsca, gdzie znajduje się obecnie. Przyjęto sugestię adwokata Komitetu Pomnika Katyńskiego, by dzierżawa nie była ustanowiona na 99 lat, tylko „na wieczność”. Na ten fakt zwrócił uwagę nas rozmówca.
Pomnik w Jersey City pozostanie na zawsze, a po drugie być może będzie jeszcze bardziej wyeksponowany niż do tej pory. Można to nazwać kompromisem, z którego wychodzimy i z twarzą i z tarczą
– powiedział Tomasz Sakiewicz.
Rzadki przypadek, kiedy połączenie aktywności społecznej i mądrości politycznej daje taki sukces. Oczywiście nie wszyscy są zadowoleni, bo parę osób z jednej i drugiej strony na tym konflikcie chciało coś ugrać. Nigdy tak nie będzie, żeby wszyscy kierowali się wyłączeni rozumem i dobrem kraju. Ambicje ludzkie wygrywają, dobrze że Klub stanął po jasnej stronie tego świata
– dodał redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.