Koalicja Obywatelska sama przyznaje, że z przyszłością nie ma wiele wspólnego. Na fali samozadowolenia w trakcie dzisiejszej konwencji, która odbyła się w kontrze do konwencji Prawa i Sprawiedliwości, oznajmili o jedną rzecz za dużo. I wyszło, jak wyszło...
Dziś w Kadzidle k. Ostrołęki (mazowieckie) odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości, poświęcona mniejszym miejscowościom oraz polskiemu rolnictwu, a udział w niej - oprócz prezesa partii - wziął także premier Mateusz Morawiecki.
Jarosław Kaczyński mówił o rolnictwie, ale zaznaczył również, że wybory do PE "są tutaj ważne same przez się, są ważne, jako swego rodzaju pierwsza tura tych wyborów w 2019 r.", które - jak stwierdził - zdecydują o przyszłości Polski "być może na bardzo wiele lat".
W czasie trwającej obecnie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, PiS co tydzień w sobotę organizuje konwencje regionalne.
Tymczasem swoją pierwszą konwencję "programową" miała dzisiaj także Koalicja Europejska.
Opozycyjna koalicja najwyraźniej na fali samozadowolenia nieco się pospieszyła z oceną. I wyszło, jak wyszło... No ale żeby we własnym haśle zrobić takiego byka...?
Zobaczcie sami:
Tak dzisiejsza konwencja KE/PO to wybór przeszłość Polski. Tylko @pisorgpl gwarantuje przyszłość. Dobrą przyszłość Polakom:) pic.twitter.com/GAGFqbCDIM
— Tomasz Poręba (@TomaszPoreba) April 6, 2019
Prorocze :) #WielkieOszustwo pic.twitter.com/oSuvDHk867
— Krzysztof Sobolewski ??100PL?? (@AC_Sobol) 6 kwietnia 2019
Powrót do PZPR #PowrótdoPrzeszłości
— Pani Hania ?? ?? (@HMaegerle) 6 kwietnia 2019
A żeby było ciekawiej o przeszłości zapewnia sam Cezary Tomczyk:
Sam poseł Tomczyk przyznaje, że lepiej nie będzie. Przyznali się do swoich #WielkieOszustwo ??? pic.twitter.com/unTgpK4xkx
— Ja_Zofija (@Ja_Zofija) 6 kwietnia 2019