To próba odwrócenia uwagi od tego, co stało się wczoraj w Parlamencie Europejskim - powiedział dziś w Rzeszowie rzecznik rządu Rafał Bochenek, komentując zapowiedź lidera PO Grzegorza Schetyny ws. konstruktywnego wotum nieufności dla rządu.
Schetyna obwieścił dziś, że "rząd PiS jest odpowiedzialny za przyzwolenie dla mowy nienawiści podczas Marszu Niepodległości". Zapowiedział, że jeśli Beata Szydło nie poda rządu do dymisji, PO razem z Nowoczesną i PSL, zgłosi w przyszłym tygodniu wniosek o konstruktywne wotum nieufności.
- To próba odwrócenia uwagi od tego, co jest kwintesencją, co się stało wczoraj w Parlamencie Europejskim. Dzisiaj Grzegorz Schetyna próbuje przykryć oczywiście to skandaliczne, bulwersujące zachowanie polityków Platformy i odwrócić uwagę od tego, co jest kwintesencją, czyli od sytuacji w której to politycy Platformy, którzy powinni zabiegać o wizerunek Polski na arenie międzynarodowej, głosują za dokumentami, które mają w końcowym efekcie całej przeprowadzonej procedury nałożyć sankcje na polskich obywateli
- powiedział rzecznik rządu.
- To jest skandaliczne. Myślę, że wyborcy tego politykom Platformy Obywatelskiej nie zapomną
- dodał.