W przyszłym tygodniu Rada UE ds. środowiska będzie dyskutować o planach "Fitfor90", czyli tzw. celu pośredniego w redukcji emisji CO2 o 90 proc. w roku 2040. Jakie jest stanowisko rządu w Warszawie? - Dzisiaj, kiedy zapytaliśmy na komisji panią minister Zielińską o to, jakie jest w końcu stanowisko rządu w tej sprawie, to usłyszeliśmy, cytuję - "podtrzymuje swoje stanowisko, Polska powinna przyspieszyć" - relacjonował Paweł Jabłoński, poseł PiS.
Dzisiaj w Sejmie obradowała komisja ds. Unii Europejskiej, podczas której pojawiły się pytania o politykę klimatyczną.
- Na tym posiedzeniu rząd koalicji 13 grudnia przedstawiał stanowisko przed poniedziałkową Radą ds. Środowiska, na której będzie dyskusja o radykalnym podwyższeniu celu klimatycznego do 90%. Przypominamy, że takie właśnie stanowisko sformułował rząd Donalda Tuska ustami pani minister Zielińskiej [Urszuli, wiceminister klimatu i środowiska] w styczniu tego roku. To był pierwszy głos z jakiegokolwiek państwa członkowskiego tak zdecydowany, żeby ten cel klimatyczny podwyższać. Później rząd Donalda Tuska się z tego niby wycofywał, mówił, że to jeszcze jest w fazie dyskusji, ale dzisiaj, kiedy zapytaliśmy na komisji panią minister Zielińską o to, jakie jest w końcu stanowisko rządu w tej sprawie, to usłyszeliśmy, cytuję - "podtrzymuje swoje stanowisko, Polska powinna przyspieszyć"
– mówił podczas konferencji prasowej po posiedzeniu komisji poseł PiS, Paweł Jabłoński.
🔴Zobaczcie sami:
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) March 20, 2024
pani minister @Ula_Zielinska podtrzymuje stanowisko ws. narzucenia Polsce drakońskiego celu redukcji emisji o 90%
„Polska powinna PRZYSPIESZYĆ"
To oznacza radykalne podwyżki cen – a w opracowaniu są SANKCJE dla właścicieli domów jednorodzinnych.
❗️🔄… pic.twitter.com/QYjTJfWXNZ
Zwrócił uwagę również na to, że KO gotowa jest poprzez rozporządzenie w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych.
- To się bardzo ładnie nazywa, ale tak naprawdę oznacza potężne ograniczenia dla rolnictwa, dla produkcji żywności, potężne koszty, potężne wzrosty cen - dodał.
Media kilka dni temu informowały, że stanowisko Polski będzie kluczowe dla przyszłości "Restoration law".
Szymon Szynkowski vel Sęk, były minister ds. UE, przypomniał, że toczy się równolegle dyskusja nt. proponowanych przez UE zmian traktatowych.
- Rząd Donalda Tuska próbuje udawać, że tego tematu nie ma. Ale to jest nieprawda. Parlament Europejski rozpoczął po raz pierwszy w historii procedurę zmian traktatowych, określoną w artykule 48 traktatu o UE. Przesłał swoją przyjętą propozycję do Rady Unii Europejskiej, zaś sekretariat Rady Unii Europejskiej przesłał tą propozycję do parlamentów narodowych. Również do polskiego sejmu kilka tygodni temu wpłynął dokument informujący o proponowanych zmianach traktatowych. To są rozwiązania skrajnie dla Polski niekorzystne. Parlament w tej sprawie nie chce zabierać głosu, a rząd udaje, że tej sprawy nie ma - powiedział.
Dziś w sprawie zmian traktatowych UE ma zebrać się podkomisja sejmowa.