Decyzja o likwidacji Telewizji Biełsat jest skrajnie skandaliczna. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich (SDP) będzie stało murem za Panią Agnieszką Romaszewską, wspierając ją w walce o to, by dalej kontynuować misję, którą prowadziła od ponad 17 lat. Nie widzę żadnych powodów, które stoją za decyzją rządu o likwidacji Biełsatu – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl dr Jolanta Hajdasz, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Podczas konferencji prasowej w Sejmie, Agnieszka Romaszewska, była dyrektor Telewizji Biełsat, poinformowała o likwidacji stacji przez rząd Donalda Tuska.
Wszyscy, którzy tworzyli Biełsat zostali już wyrzuceni z firmy – powiedziała Romaszewska, założycielka i była prezes telewizji. Przyznała, że byli to ludzie zatrudnieni nawet kilkanaście lat temu. Dodała, że dotychczas zmiany polityczne w kraju nie miały wpływu na zatrudnienie w tej stacji. Przypomniała, że 15 osób – dziennikarzy i operatorów – przypłaciło więzieniem pracę w Biełsacie.
Apelujemy do ministra Radosława Sikorskiego i do premiera Donalda Tuska o powstrzymanie decyzji likwidacji jedynej niezależnej białoruskiej telewizji Biełsat. Ta decyzja służy jedynie Rosji – dodał uczestniczący w konferencji poseł PiS Michał Dworczyk.
Protestujemy przeciwko temu, sprzeciwiamy się takiemu działaniu, to jest niszczenie polskiej polityki zagranicznej, to jest osłabianie społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, to jest w końcu osłabianie opozycji białoruskiej – dodał z kolei Marcin Przydacz, były wiceszef MSZ.
Apelujemy do min. Radosława Sikorskiego do premiera Donalda Tuska o powstrzymanie decyzji likwidacji jedynej niezależnej białoruskiej telewizji Biełsat. Ta decyzja służy jedynie Rosji.
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) December 3, 2024
Przez 18 lat, niezależnie od kolejnych rządów kanał @bielsat_pl funkcjonował na Białorusi,… pic.twitter.com/1VvNtj0JwJ
O sprawę likwidacji Telewizji Biełsat portal Niezależna.pl zapytał dr Jolantę Hajdasz, przewodniczącą Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (SDP).
Wiedzieliśmy o tym, że koalicja rządząca zamierza podjąć taki krok. Widzieliśmy poszczególne decyzje i działania, zmierzające w tym kierunku. Najpierw drastycznie obcięto budżet stacji. Potem próbowano zwolnić Panią Romaszewską w taki sposób, by nie mogła swobodnie wypowiadać się na ten temat. Kolejnym krokiem było zwolnienie jej dyscyplinarne, składanie zawiadomień do prokuratury. Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich od początku protestował przeciwko takim działaniom.
To działanie w takim duchu, w jakim mówi Pani Romaszewska – działanie w interesie Rosji, działanie przeciwko wolności słowa, swobodzie i niezależności dziennikarzy.
Obecnie na Białorusi mamy do czynienia ze skrajną sytuacją. Podczas, gdy w Polsce wydaje się takie decyzje, na Białorusi za wykonywanie zadań dziennikarskich ludzie siedzą w więzieniach. To jest absolutnie nieakceptowalne.
Jako SDP poinformujemy o tej sytuacji Europejską i Międzynarodową Federację Dziennikarzy, prosząc ich o wsparcie nas w walce o obronę Biełsatu – zapowiada dr Hajdasz.
***
Telewizja Biełsat powstała w 2006 roku i już rok później rozpoczęła nadawanie. Pojawia się tam przekaz kierowany do Białorusinów i narodów byłego ZSRS w języku białoruskim, rosyjskim, ukraińskim, a także angielskim. Biełsat dawał swoim odbiorcom dostęp do niezależnej informacji o sytuacji w ich kraju. Był też przeciwwagą dla rosyjskiej propagandy.